Przed kilkoma dniami pisaliśmy o tym, że z dniem 30 listopada z pracą w czwartoligowym Oskarze Przysucha pożegnał się Marcin Sikorski. Młody szkoleniowiec wraz z zespołem zrobił tam niezły wynik i jego zwolnienie zdziwiło całe środowisko sportowe. Tym gorzej, że trener Sikorski i braku nowej umowy o pracę dowiedział się...z naszego portalu.
Na brak ofert nie narzekał i już w styczniu rozpocznie przygotowania z Zamłyniem Radom. Jego drużyna zajmuje siódme miejsce w lidze okręgowej, ma 11 punktów straty do lidera. Do tej pory Zamłynie trenował duet grających trenerów - Marcin Trojanowski, Karol Stępniewski.
- Zdecydowaliśmy się na zmianę trenera z dwóch powodów. Spodziewaliśmy trochę lepszego wyniku niż siódma lokata, a poza tym jesteśmy zdania, że trener z ławki widzi dużej więcej i dlatego zdecydowaliśmy się na Marcina Sikorskiego. To młody szkoleniowiec z czwartoligowym doświadczeniem. Liczymy, że do zespołu dołączy kilku nowych graczy i wiosną w tej lidze jeszcze namieszamy - powiedział nam wiceprezes Zamłynia, Piotr Pluta.
Z ARCHIWUM
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?