Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Trybuna w Pionkach. Koszt 5,2 miliona, budowa 3,5 roku, a i tak nieczynna

JaW
Inwestycja trwa już 3,5 roku i kosztowała 5,2 miliona złotych
Inwestycja trwa już 3,5 roku i kosztowała 5,2 miliona złotych Jakub Wojtaszewski/pionki24.pl
Przedłużają się procedury związane z odbiorem nowych trybun na Stadionie Miejskim w Pionkach. Inwestycja przy ulicy Sportowej ciągnie się już blisko 3,5 roku, a do tej pory kosztowała ponad 5,2 miliona złotych. Z budżetu miasta wydano na ten cel cztery miliony złotych.

Przedłużają się procedury związane z odbiorem nowych trybun na Stadionie Miejskim w Pionkach. – Wykonawca kompletuje obecnie dokumentację potrzebną do odbioru. Mamy z jego strony zapewnienie, że dostarczy ją jeszcze w tym miesiącu – informuje Arkadiusz Jurek z Wydziału Inwestycji i Ochrony Środowiska Urzędu Miasta w Pionkach. Inwestycja na stadionie przy ulicy Sportowej ciągnie się już blisko 3,5 roku, a do tej pory kosztowała ponad 5,2 miliona złotych. Z budżetu miasta wydano na ten cel cztery miliony złotych.

Pytanie o to, kiedy kibice będą mogli zasiąść na krzesełkach na nowej, zadaszonej trybunie, a sportowcy skorzystać z nowoczesnego zaplecza, jest zadawane od kilku miesięcy. Wykonująca inwestycję firma ze Skarżyska-Kamiennej praktycznie zakończyła już roboty, ale od kilku tygodni po stadionie hula wiatr i nic się nie dzieje. Dlaczego?
Jak dowiedzieliśmy się w Urzędzie Miasta, wykonawca ma problemy ze skompletowaniem całej dokumentacji potrzebnej do odbioru trybuny przez inwestora, czyli miasto. Bez tej dokumentacji nie można ruszyć z miejsca i przekazać budowy do odbioru kolejnym służbom, czyli sanepidowi, straży pożarnej i nadzorowi budowlanemu.
– Sytuacja jest dla nas trudna i dyskomfortowa, bo do października musimy się rozliczyć z inwestycji z Ministerstwem Sportu i Turystyki – mówi Jolanta Sarnecka-Buczek, zastępca burmistrza. – W trakcie odbioru okazało się, że wykonawca nie dysponuje pełną dokumentacją. Dostał 14-dniowy termin na uzupełnienie dokumentów, ale ich nie dostarczył. Odstąpiliśmy od odbioru – dodaje.
Nie otrzymaliśmy jak dotąd oficjalnej informacji mówiącej o tym, kiedy wszystkie procedury się skończą.
Optymistyczne prognozy mówią o tym, że może uda się otworzyć obiekt w drugiej połowie maja. Tyle tylko, że ciągnąca się już blisko 3,5 roku inwestycja na Sportowej 1 naznaczona jest chyba olbrzymimi pokładami pecha. Wszyscy tracą już cierpliwość, a końca nie widać.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie