KŚ AZS Politechniki Śląskiej Gliwice – MKS E.Leclerc Radomka Radom 3:2 (21:25, 21:25, 25:23, 25:19, 15:11).
E.Leclerc Radomka: Przepiórka, Szczepańska, Gądek, Biała, Kubacka, Śmieszek, Bator (libero) oraz Pelczarska, Ponikowska, Samul (libero).
Radomianki przed meczem zapowiadały, że do Gliwic jadą po komplet punktów i taki był cel drużyny na środowy pojedynek. W dwóch pierwszych setach wszystko szło po myśli podopiecznych trenera Jacka Skroka. Przyjezdne osiągnęły przewagę (8:13, 15:17), ale gospodynie odrobiły stratę (19:19). Końcówka należała już do zespołu z Radomia, który wygrał premierową odsłonę po ataku Renaty Białej.
E.Leclerc Radomka miała pod kontrolą właściwie całą drugą partię. Cały czas inicjatywa należała do zespołu przyjezdnych, który tę przewagę dowiózł do końca. Drugiego seta zakończył błąd własny gospodyń.
Wydawało się, że podopieczne trenera Jacka Skroka pewnie zmierzają po zapowiadane trzy punkty w tym spotkaniu. Niestety, tak się nie stało. W trzecim secie przez długi czas zespół gości prowadził, ale w decydujących momentach górą były gliwiczanki, które zwyciężyły na przewagi, a kilkanaście minut później doprowadziły do tie-breaka.
W decydującej odsłonie zespoły zmieniały strony przy stanie 8:7 dla gospodyń. O ile pierwsza cześć tie-breaka była wyrównana, tak w końcówce lepsze były siatkarki z Gliwic, które ostatecznie sięgnęły po dwa punkty.
Po trzech kolejkach pierwszej ligi kobiet, E.Leclerc Radomka ma na koncie cztery punkty - wygrana 3:2 z Jokerem Energoremont Świecie, przegrana 2:3 z Solną Wieliczka i dzisiejsza porażka 2:3 z zespołem z Gliwic.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
