Trzy medale szydłowieckich kickboxerów w Mistrzostwach i Pucharze Polski

Trener szydłowieckich wojowników Paweł Surdy liczył na złote medale swych juniorów, Dawida Nitka i Przemysława Wojcieszaka. Obaj ostatecznie uplasowali się na drugich pozycjach. Nitek wśród juniorów młodszych w kategorii do 81 kilogramów, natomiast Wojcieszak w wadze do 86 kg starszych.

Pierwszy z wymienionych w finale przegrał z Michałem Adamkiem (UKS Tom Bee Warka). - Uległ rywalowi na punkty, dał się ponieść emocjom, zamiast realizować taktykę, którą sobie założyliśmy - relacjonował trener Surdy.

Wojcieszek w półfinale pewnie wypunktował Eryka Odzimkowskiego (RKSW Puncher Radom). W pojedynku o złoto zmierzył się z reprezentantem gospodarzy Arturem Stańczakiem z Ożarowskiej Szkoły Kickboxingu). Przegrał na punkty 1:2. Srebrne medale cieszą, ale pozostał pewien niedosyt. - Na pewno byli to przeciwnicy w zasięgu Dawida i Przemka - ocenił Surdy.
W Pucharze Polski w wadze do 81 kg rywalizował Mateusz Rycerski. Dotarł do półfinału, gdzie skrzyżował rękawice z Arkadiuszem Kaszubą (Rzeszowski Klub Sportów Walki). Powracający na ring "Rycek" stoczył bardzo zacięty pojedynek, uległ na punkty, ale pozostawił po sobie dobre wrażenie. Jak ocenia prezes i szkoleniowiec Viktorii, zawodnik notuje progres formy z każdym kolejnym startem. Tym razem starł się z Kaszubą, który w Ożarowie dwie potyczki, w tym decydującą finałową, wygrał walkowerem.

Rycerski dostał propozycję występu w gali kickboxingu zawodowego 18 kwietnia. Miała odbyć się początkowo w Piasecznie, ale została przeniesiona do Warszawy. Szydłowianin zmierzy się tam z utytułowanym Radosławem Paczuskim, który ma doświadczenie z bojów na różnych międzynarodowych galach.

Pozostali być może wystartują 10 kwietnia w Mistrzostwach Polski Full Contact w Poznaniu. Wyjazd uzależniony będzie jednak od możliwości finansowych klubu.