W czwartek Rada Miejska w Kozienicach przyjęła studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Oznacza to, że obwodnica miasta będzie przebiegać przez Łuczynów i dalej wzdłuż linii kolejowej w pobliżu osiedli Głowaczowska i Borki.
Radnych nie przekonały ani transparenty, ani argumenty przeciwników przyjmowania studium w takim kształcie.
OD PÓŁ ROKU
Mieszkańcy Łuczynowa oraz osiedli Borki i Głowaczowska od pół roku sprzeciwiali się planowanemu przebiegowi obwodnicy. Na ostatnią sesję przyszli z transparentami, domagając się zmiany lokalizacji. Mimo protestów, Rada Miejska przyjęła studium uwarunkowań i kierunków zagospodarowania przestrzennego gminy. Przewiduje ono, że trasę obwodnicy będzie można poprowadzić według przyjętego planu.
JEDYNY SŁUSZNY
- Za kilka lat, teren, przez który będzie przebiegać obwodnica może się stać centrum miasta - argumentowali protestujący i mieli pretensje, że nie było innych konkretnych opcji przebiegu trasy.
- Mimo, że otrzymaliśmy do rozpatrzenia kolejne warianty, tylko jeden został wychwalony i okazał się słuszny - mówił radny Stanisław Kuźnar, który apelował, aby nie przyjmować projektu i nadal szukać kolejnych rozwiązań.
BĘDZIE ODWOŁANIE
Po ogłoszeniu wyników głosowania, obecni na posiedzeniu sesji przedstawiciele komitetów protestacyjnych, ostentacyjnie opuścili salę obrad i zapowiadają odwołanie od decyzji.
- Od początku do końca brany był pod uwagę tylko jeden, wcześniej ustalony wariant. Teraz nie pozostaje nam nic innego jak odwołanie się do wojewody i dalej do Sądu Administracyjnego - powiedziała po wyjściu z sali obrad przewodnicząca komitetu protestacyjnego Łuczynowa Zofia Kowalczyk.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?