Radomianin obawiał się tej walki. 31 - letni Zygmunt to zawodnik, wyższy, cięższy, bardziej doświadczony. Na szczęście wyszedł do ringu i zrobił swoje. Wygrał przekonująco. Pierwszą rundę wyraźnie, a w drugiej pojedynek był bardziej wyrównany. Z kolei w trzecim starciu po mocnym uderzeniu pod żebro, Zygmunt opadł z sił i padł na deski. Wstał i dokończył walkę siłą ambicji. Sędziowie nie mieli wątpliwości i każdy z nich punktował 39:36 na korzyść Michała Cieślaka. Radomianin pokazał bardzo dobry boks.
Więcej czytaj w poniedziałkowym Echu Dnia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?