Udany festyn z Marią Konopnicką

Irena Falkiewicz, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej imienia Marii Konopnickiej Mazowszanach:

Starsze dzieci śpiewały piosenki współczesne

Irena Falkiewicz, dyrektor Publicznej Szkoły Podstawowej imienia Marii Konopnickiej Mazowszanach:

- Cały festyn wypadł znakomicie. Każdy mógł znaleźć coś interesującego dla siebie, zarówno młodsi, jak i starsi uczestnicy. Organizacja imprezy była możliwa tylko dzięki ogromnemu zaangażowaniu środowiska szkolnego. Dziękujemy też rodzicom, którzy przygotowali stoiska festynowe, przyjaciołom szkoły oraz panu wójtowi Sławomirowi Stanikowi.

Impreza odbyła się w Publicznej Szkole Podstawowej imienia Marii Konopnickiej Mazowszanach. Organizowana jest corocznie na pamiątkę nadania imienia szkole.

- Mimo że pogoda spłatała figla, publiczność nie zawiodła a atmosfera była gorąca - mówi Irena Falkiewicz, dyrektor szkoły.

WSPANIAŁA ZABAWA

W sobotę boisko sportowe i plac przed szkołą, były miejscem wspólnej zabawy i serdecznych, rodzinnych spotkań uczniów, ich rodziców oraz nauczycieli. Na tych, którzy tego dnia zechcieli odwiedzić szkołę w Mazowszanach, czekało mnóstwo atrakcji.

Na mini scenie odbywały się popisy piosenkarskie i taneczne uczniów, a także koncert Harcerskiego Klubu Turystycznego BRA-DE-LI pod opieką pani Magdaleny Bieńkowskiej.

Chętni mogli wziąć też udział w loterii fantowej. Cieszyła się ona dużym zainteresowaniem głównie wśród dzieci, bo do wygrania były atrakcyjne nagrody rzeczowe.

PRZERÓŻNE POKAZY

Organizatorzy przygotowali też szereg ciekawych zabaw, konkursów i pokazów. Na murawie boiska można było zobaczyć pokazy zapaśnicze oraz akrobatyczne. Chłopców zainteresowały też pokazy strażackie. Po obejrzeniu z bliska imponujących wozów strażackich wielu deklarowało, że chcą zostać strażakami.

- Podczas festynu można było także podziwiać galerię prac uczniów lub zaprezentować swój talent wokalny podczas karaoke - wylicza dyrektor. - Każdy mógł znaleźć tu coś dla siebie.
Na stoiskach na dzieci czekała moc atrakcji. Kiedy jedni oglądali sprzęt techniczny, inni mogli spróbować swoich sił w rozgrywkach sportowych lub zrelaksować się nieco, poddając się niekonwencjonalnemu makijażowi twarzy.

Nie mogło zabraknąć też przysmaków. Kiełbaski z grilla, grochówka, wiejski chleb ze smalcem, a także pyszne sałatki i ciasta, upieczone przez mamy uczniów rozeszły się w mgnieniu oka. Nie zabrakło także lodów i popcornu, który cieszył się największym powodzeniem wśród dzieci.