-Samochody fotografia i klimat dawnych lat to moje pasje - mowił Łukasz Wykrota.
(fot. Barbara Koś)
Jak retro to retro. Dlatego Impreza rozpoczęła otwarciem wystawy "Mój retro-świat", prezentującego fotografie Łukasza Wykroty.
Ten znany w Radomiu fotograf, absolwent Europejskiej Akademii Fotografii w Warszawie, organizator licznych rajdu dawnych automobili, miłośnik starych samochodów i starych fotografii tym razem przenosi widzów w czasu u progu XX wieku.
"Mój retro - świat" jak mówiła podczas wernisażu Elżbieta Raczkowska, kurator ekspozycji, za sprawą jakby wydumanej narracji i za pomocą współcześnie zaaranżowanych kompozycji przekazuje nam urok i klimat minionych lat.
Miniony świat utrwala Wykrota na poszczególnych kartkach wyjętych niczym z przedwojennego albumu. Zmartwychwstały lśniące dobrym lakierem samochody, rowery, przedpotopowe motocykle a na nich ludzie z tamtych lat. Patrząc na nich chce się podać im rękę. Fotografie utrzymane są w czarno-białych barwach, która według autora. jest nieco bardziej tajemnicza niż sepia, zdecydowanie bardziej szlachetna i idealnie komponuje się z przedstawionym tematem.
Towarzyszą im listy pisane na pożółkłym dziś papierze pięknym kaligraficznym pismem A także pamiątki rodzinne takie jak patefon..
- Sentyment do dawnych czasów mam wielki- mówił Łukasz Wykrota. A wystawa łączy moje pasję: dawną motoryzację, umiłowanie epoki minionej i fotografię.
Po wernisażu w sali kameralnej odbyła się promocja nowego albumu "Radom czas zmienia" Wojciecha Stana i spotkanie z autorem.
Prowadzący spotkanie Marcin Kępa tym razem musiał ograniczyć się do przedstawienia autora. Resztę Wojciech Stan wziął na siebie.
Barwnie i szeroko mówił o idei albumu i pracy nad nią. Pozycja zawiera blisko 500 fotografii starego i nowego Radomia. Są na nich przede wszystkim ludzie. Jak na przykład Inga, urodzona w 2000 roku jako "pierwsza radomianka nowego stulecia".
Ciekawe są fotografie utrwalające stare domy w momencie, kiedy za ich "plecami" rosną nowoczesne bloki. Opowieść Wojciecha Stana o starym Radomiu ilustrowały fotografie na ekranie.
Po spotkaniu wiele osób ustawiło się w kolejce po autograf autora.
Teraz w sali widowiskowej rozpoczął się program artystyczny "Bywały takie fatalne wieczory" - z udziałem Teatru Poszukiwań, grupy wokalnej "Resursa" oraz formacji tanecznej "Ogarnij". Młodzi znakomicie jak zawsze wykonawcy prezentowali popularne skecze satyryczne z lat 60 - tych a wokaliści przypominali hity tych lat - "O mnie się nie martw" Kasi Sobczyk, "Nie zadzieraj nosa" Czerwonych Gitar i inne przeboje ówczesnych gwiazd.
Późnym wieczorem w programie "Piosenka jest dobra na wszystko" śpiewali Aleksandra Jeżak, Paweł Mosiołek i Agata Jędrzejewskaj.
Wieczór zakończyło "Mocne uderzenie" - czyli big beat w wykonaniu młodych artystów "Resursy"
Dania, napitki i przekąski z epoki ma wśród nich mortadelę z parzybrodą i klops rzymski serwowała restauracja rodzinna "Mamma Leo".
Fotografie Łukasza Wykroty oglądano z zainteresowaniem.
(fot. Barbara Koś)
To prawdziwy retro świat!
(fot. Barbara Koś)
Na wernisżu panował tłok.
(fot. Barbara Koś)
Spotkanie z Wojciechem Stanem prowadził Marcin Kępa.
(fot. Barbara Koś)
Wojciech Stan opowiadał o swoim albumie.
(fot. Barbara Koś)
Wojcirech Stan podpisywał swój nowy album.
(fot. Barbara Koś)
Była piosenka"O mnie się nie martw!
(fot. Barbara Koś)
Były też skecze z lat 60 - tych.
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?