Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Ukraińcy szturmują rynek pracy w Grójeckiem

Janusz Petz
Archiwum Wasyla Łopucha
65 tysięcy oświadczeń o zatrudnieniu cudzoziemca w Grójeckiem.

W Polsce ciąż trwa dyskusja na temat ewentualnego przyjęcia kilku tysięcy uchodźców z krajów Bliskiego Wschodu i Afryki, gdy tymczasem zalewa nas fala emigracji zarobkowej z krajów WNP, zwłaszcza Ukrainy. Grójeccy sadownicy z przekonaniem jednak twierdzą, że bez nich nie są w stanie prowadzić gospodarstw.

Kierunki emigracji

Z danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej wynika, że w 2015 roku powiatowe urządy pracy w Polsce zarejestrowały ponad 782 tysiące oświadczeń o podjęciu pracy przez cudzoziemca, z czego aż 65 tysięcy - najwięcej w kraju - zostało wystawionych przez Powiatowy Urząd Pracy w Grójcu. Wśród wystawionych oświadczeń 762,7 tysiąca dotyczyło obywateli Ukrainy, 5599 obywateli Białorusi, 1939 Rosji, 9575 Mołdawii, 1366 Gruzji i 1043 Armenii. Zdecydowanie najwięcej oświadczeń, które stanowią właściwie pierwszy krok do pełnego zalegalizowania pracy podejmowanej przez cudzoziemców wystawiano w marcu, choć niewiele mniejsza liczba dokumentów była rejestrowana w każdym z innych miesiąców. Ze statystyk ministerstwa wynika, że 276,9 tysiąca cudzoziemców miało podjąć pracę w branży Rolnictwo, leśnictwo, łowiectwo i rybactwo, 90 tysięcy w przetwórstwie przemysłowym i 110,8 tysięcy w budownictwie. Tylko 119 tysięcy miało być zatrudnonych na umowę o pracę, pozostali na umowę - zlecenie, albo umowę o dzieło.

Liczba oświadczeń o powierzeniu pracy cudzoziemcom w 2015 roku oznacza wzrost o około 100 procent w stosunku do roku 2014. Pracownicy „pośrdniaków” podkreślają, że liczba zarejestrowanych oświadczeń nie jest tożsama z liczbą faktycznie zatrudnionych cudzoziemców. Cudzoziemiec może w ciągu 6 miesięcy pracować u kilku pracodawców. Może się także zdarzyć, że pracownik zagraniczny nie otrzyma wizy uprawniającej do wjazdu do Polski lub z innych powodów zrezygnuje z podjęcia pracy. Wówczas oświadczenie jest niewykorzystane.Obywatele Armenii, Białorusi, Gruzji, Mołdawii, Rosji, Ukrainy mogą podejmować pracę w każdej branży bez obowiązku uzyskiwania zezwolenia na pracę w okresie do 6 miesięcy w ciągu kolejnych 12 miesięcy. Warunkiem legalnego wykonywania pracy w takim wypadku jest zawarcie pisemnej umowy o pracę lub umów cywilnoprawnych (umowa zlecenia czy umowa o dzieło).

Historia złagodzenia polskich przepisów dotyczących zatrudniania cudzoziemców zza wschodniej granicy sięga czasów, gdy grójeccy sadownicy protestowali przeciwko praktykom ścigania przez policję i Straż Graniczną po plantacjach i sadach nielegalnych robotników z krajów byłego związku sowieckiego.

To nie praca dla Polaków

Jaki wpływ na lokalny rynek pracy ma obecność na nim osób zza naszej wschodniej granicy? - W ubiegłym roku zarejestrowaliśmy 65 tysięcy oświadczeń o zamiarze zatrudnienia cudzoziemców. Już dla samego urzędu obsługa tak dużej ilości wniosków stwarza problem organizacyjny. Pracuje przy tym stale 4-5 osób - mói Marzanna Skoczek, dyrektor Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu. Jej zdaniem robotnicy z zza granicy są niezbędni w gospodarstwach rolniczych, sadowniczych i przetwórniach. - Nasi pracodawcy skarżą się, że Polacy mają cierpliwość do pracy do pierwszej wypłaty. W sadzie trzeba często pracować bez zwłoki w upale,słocie, deszczu - mówi szefowa grójeckiego „pośredniaka”.

Nie wiadomo ile Ukraińcy zarabiają, zapewne nie więcej niż 10 złotych na godzinę. Jeśli ktoś zatrudnia cudzoziemca na etat najczęściej płaci mu 1850 złotych miesięcznie brutto, czyli tyle ile wynosi minimalna płaca.

- Powiem krótko: bez tych ludzi cała branża sadownicza musiałaby ogłosić bankructwo. Nie ma nawet tylu Polaków na rynku pracy chcących pracować na takich warunkach - mówi poseł Mirosław Maliszewski, prezes Związku Sadowników RP. Warto dodać, że w grudniu w powiecie grójeckim poziom bezrobocia był poniżej 5 procent.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie