Ulica jak sito, chodniki i trawniki rozjeżdżone. Przyjemnie to tam nie jest...

Akcja

Akcja

Kontynuujemy akcję "Echa Dnia" walczymy o remonty osiedlowych uliczek.
Małe uliczki na osiedlach często przypominają ser szwajcarski. Prowadzimy akcję, podczas której pokazujemy te najbardziej zaniedbane i przypominany spółdzielniom, że im też potrzebny jest remont. Dziennikarz wspólnie z fotoreporterem regularnie odwiedzają radomskie osiedla, podpatrując gdzie drogi dojazdowe i te wiodące wprost do klatek schodowych bloków wyglądają najgorzej.
Jeśli mieszkacie na osiedlu, na którym drogi dojazdowe są zniszczone, pełne wyrw dołów, stary beton pokruszył się, a schodki nie były remontowane od lat, dajcie nam znać. Zgłoszenia przyjmujemy pod adresem: e-mail: [email protected]

Ulica Orląt Lwowskich na osiedlu Gołębiów I znana jest wszystkim głównie dzięki przychodni MSWiA. Leczy się w niej wielu radomian. To główna i jak mówią mieszkańcy jedyna z ulic dojazdowych i bardzo zniszczona.

- Tu są takie dziury, że trzeba jeździć slalomem. Jak ktoś jest mieszkańcem to wie, ale przyjezdni mogą uszkodzić auto - mówi jeden z kierowców.

Mieszkańcy bloku przy Orląt Lwowskich numery 2 i 3 narzekają na zastawione autami chodniki i zniszczone trawniki.

- Obok jest przychodnia. Każdy kto do niej przyjeżdża zostawia auto pod naszymi blokami, bo mały przychodniany parking nie jest we stanie wszystkich pomieścić - mówi Tomasz Opozda.
Pozostawiane przy blokach samochody zastawiają chodniki a nawet trawniki.

- Matka z wózkiem ani osoba starsza nie mają jak przejść między tymi samochodami, ale służby nic z tego sobie nie robią - mówi Teresa Orzechowska, którą spotkaliśmy pod klatką czteropiętrowca.

Mieszkańcy nie mogą się doprosił remontu przyblokowych chodników, ani załatania dziur w jedni.
- To nie do pomyślenia by główna z osiedlowych ulic wyglądała niczym ser szwajcarski - mówi pan Paweł, którego spotkaliśmy koło przychodni.

Czy droga przy Orląt Lwowskich doczeka się remontu? Czytaj w czwartek papierowym wydaniu Echa Dnia