Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Uniwersytet Technologiczno-Humanistyczny w Radomiu może nadal kształcić studentów na wydziale lekarskim

Janusz Petz
Janusz Petz
Konferencja prasowa w rektoracie Uniwersytetu; od lewej: profesor Leszek Markuszewski, rektor Sławomir Bukowski i przewodniczący Rady Uczelni Sławomir Baćkowski.
Konferencja prasowa w rektoracie Uniwersytetu; od lewej: profesor Leszek Markuszewski, rektor Sławomir Bukowski i przewodniczący Rady Uczelni Sławomir Baćkowski. Joanna Gołąbek
Polska Komisja Akredytacyjna wydała pozytywną opinię w sprawie dalszego kształcenia studentów na kierunku lekarskim Uniwersytetu Technologiczno – Humanistycznego. Oznacza to, że nie jest obecnie zagrożone funkcjonowanie prestiżowego i ważnego kierunku studiów na radomskiej uczelni i po rocznej przerwie znów przyjęto studentów na pierwszy rok studiów.

Przypomnijmy, w ubiegłym roku wstrzymano rekrutację na pierwszy rok studiów lekarskich na skutek rozporządzenia ministra zdrowia w związku z negatywną opinią na temat kształcenia przyszłych lekarzy wydaną przez Polską Komisję Akredytacyjną. To doradcze gremium ministra miało liczne zastrzeżenia dotyczące jakości kształcenia w Radomiu. Chodziło między innymi o braki kadrowe dotyczące wykładowców, głównie profesorów medycyny, ale też problemem był na przykład brak odpowiedniego laboratorium, w którym miałyby być prowadzone zajęcia z anatomii. Ministerstwo zezwoliło jednak nadal kształcić studentów na drugim, trzecim i czwartym roku studiów.

Jak feniks z popiołów

- Kierunek lekarski i generalnie nasz Wydział Nauk Medycznych i o Zdrowiu odrodził się jak feniks z popiołów. Kiedy w maju zostałem wybrany na rektora wraz z dziekanem profesorem Leszkiem Markuszewskim, wybitnym polskim kardiologiem, klinicystą zaczęliśmy planować co zrobić, aby odbudować to co było w fatalnym stanie. Na kierunku pielęgniarskim mieliśmy negatywną opinię Polskiej Komisji Akredytacyjnej, mieliśmy fatalną sytuację na kierunku lekarskim. Profesor Markuszewski świadom wielkich trudności zgodził się podjąć to trudne wyzwanie. Miałem świadomość, że pewne rzeczy robiono od strony ogona, a nie od strony głowy, że popełniono szereg błędów – mówił profesor Sławomir Bukowski, rektor Uniwersytetu Technologiczno – Humanistycznego.

Stwierdził, że w ubiegłym roku nie było w Radomiu ani jednego oddziału klinicznego, a na uczelni nawet dziekanatu Wydziału Nauk Medycznych i o Zdrowiu. - Dziś mamy dwanaście klinik, mamy świetną współpracę z dwoma radomskimi szpitalami, mamy 23 profesorów medycyny, którzy u nas w Radomiu pracują – powiedział Sławomir Bukowski.

To trzeba było wypracować

Polska Komisja Akredytacyjna wydała pozytywną opinię we wszystkich 10 wymaganych kryteriach oceny kształcenia na kierunku lekarskim. Opinia wydana została jednak tylko na dwa lata, choć komisja jest uprawniona do wydawania ocen obowiązujących przez kolejnych 6 lat.

- To wynika z przepisów i cyklu kształcenia. Komisja akredytacyjna składa wizytę na każdym kierunku lekarskim w momencie kiedy kończy się cykl kształcenia. Za dwa lata kończymy 6-letni cykl kształcenia i wtedy musi być przeprowadzona taka wizytacji. Ale my przez 2 lata będziemy jeszcze budować kapitał ludzki – powiedział rektor radomskiej uczelni.

Profesor Leszek Markuszewski zwrócił uwagę na wyjątkową atmosferę zgodnej współpracy przy rozwiązywaniu poważnego wyzwania jakim było ratowanie kierunku lekarskiego w Radomiu. Chwalił władze uczelni, ale także zarządzających dwoma radomskimi szpitalami, a także podkreślał dobrą współpracę z władzami miasta. Uznał, że uratowanie kierunku lekarskiego w Radomiu należy traktować w kategoriach sukcesu, odniesionego w trudnym czasie pandemii.

- My nie mogliśmy pozwolić sobie na nic innego niż zbudowanie tej pięknej przestrzeni, która jest potrzebna miastu, regionowi, polskiej medycynie, a także młodym ludziom, chcącym studiować na kierunkach medycznych i chcących to robić we własnym dużym mieście – powiedział Leszek Markuszewski.

Rekrutacja

Na I rok studiów na kierunku lekarskim obowiązują limity ustalane przez ministra zdrowia wspólnie z ministrem edukacji i nauki. Zgodnie z tym limitem przyjęto 120 osób na studia stacjonarne i 40 na studia niestacjonarne – płatne. Dokumenty na studia stacjonarne na kierunku lekarskim złożyło 433 osoby, było aż 1600 osób zarejestrowanych na studia stacjonarne i niestacjonarne. Pozostałe kierunki uniwersytetu cieszą się różnym zainteresowaniem. Uczelnia ma obecnie jeszcze 4 tysiące wolnych miejsc.

Rektor Sławomir Bukowski zachęcał do skorzystania z wyjątkowo bogatej tegorocznej oferty edukacyjnej uczelni. - Studia stacjonarne u nas są oczywiście bezpłatne, a studenci mogą korzystać z wielu udogodnień. Mamy akademiki, bogato wyposażone laboratoria. Wymieniliśmy niemal wszystkie komputery, mamy bardzo bogate oprogramowanie, które pozwala na przykład praktycznie przygotować studenta do przyszłej pracy między innymi w zawodach ekonomicznych. Banki, przedsiębiorstwa czekają na takich specjalistów – powiedział Sławomir Bukowski.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie