Urzędnicy siedzą na Facebooku, Twitterze i Blipie. W Radomiu to norma

Maria Gagacka, socjolog:

- Musimy sobie zdać sprawę z tego, że coraz więcej spraw będziemy mogli załatwić przez internet i coraz więcej kontaktów z ludźmi będzie przenosić się do sieci. Rola internetu będzie coraz większa, ale nie obawiałabym się o to, że znikną na przykład sklepy, bo zakupy będziemy robić tylko w sieci.

Echo Dnia na Facebooku

Echo Dnia także jest obecne na Facebooku. Zapraszamy na nasz profil: TUTAJ

Jaki jest wizerunek naszego miasta w internecie? Okazuje się, że dużo lepszy niż ten, o którym radomianie mówią na co dzień.

Urząd Miejski w Radomiu był jednym z pierwszych, który postawił na promocję w internecie. Miasto ma swoje konta na takich portalach społecznościowych jak Facebook, Golden Line, Blip, Twitter, Flickr, czy na portalu YouTube. Niedawno radomski profil na Facebooku zajął siódme miejsce w rankingu miast obecnych na tym portalu.

- To bardzo dobry wynik, chociaż tam pod uwagę brana była liczba fanów, a nie uwzględniano przy tym liczby mieszkańców miasta - mówi Przemysław Cebula, specjalista do spraw marketingu internetowego w radomskim magistracie. Profil Radomia na Facebooku lubi bowiem prawie 9 tysięcy ludzi. To około 4 procent mieszkańców Radomia, a 28 tysięcy fanów Warszawy to tylko nieco ponad jeden procent mieszkańców stolicy.

DYSKUSJE O MIEŚCIE

Dlaczego warto było inwestować w promocję w sieci? - Po pierwsze, bardzo niskie koszty a wysoka efektywność takich działań - podkreśla Cebula. - Najważniejsze jest jednak to, że udało nam się uaktywnić wielu mieszkańców Radomia. Ludzie chętnie komentują wydarzenia w Radomiu, oglądają zdjęcia. Oczywiście są głosy krytyczne i je też bierzemy pod uwagę - mówi.

Strzałem w dziesiątkę okazało się konto miasta na portalu Golden Line. - Tam internauci rozpoczęli poważne, merytoryczne dyskusje o przyszłości naszego miasta. Niektóre z nich przeniosły się potem do urzędu, internauci spotykali się z prezydentem - opowiada Cebula.

LUDZOM ZALEŻY

Jak dodaje, na profilach Radomia na portalach społecznościowych udało się zebrać radomian, którym zależy na rozwoju miasta, którym Radom jest z różnych względów bliski. - Wcześniej było to niemożliwe - uważa Cebula.

Dr Maria Gagacka, socjolog przyznaje, że promowanie się w internecie będzie przynosiło dobre skutki. - Internet będzie odgrywał coraz większą rolę w naszym życiu. - Przez sieć kontaktujemy się ze znajomymi, robimy zakupy, płacimy rachunki, możemy załatwić coraz więcej spraw urzędowych - wylicza. - W sieci spędzamy coraz więcej czasu, dlatego reklama internetowa jest skuteczna - dodaje.

NIE TYLKO SIEĆ

Zdaniem Gagackiej nie powinniśmy się jednak obawiać o to, że całe nasze życie przeniesie się do internetu. Zauważa ona jednak problem, który staje się coraz poważniejszy. - chodzi tu o ludzi, którzy nie mają dostępu do internetu. Pozbawiani są coraz większej ilości informacji i wydaje mi się, że o takich ludziach coraz częściej się zapomina - tłumaczy socjolog. - Ważne, żeby informacje, które urzędy przekazują przez internet, docierały też do ludzi tradycyjnymi kanałami.