Na uroczystą mszę świętą w intencji Grzegorza Przemyka w kościele świętej Trójcy przybyli ze sztandarem żołnierze Wojsk Obrony Terytorialnej i uczniowie Liceum Armii Krajowej. Obecni byli także samorządowcy i parlamentarzyści. Potem odbył się koncert patriotyczny "Żeby nie było śladów” pamięci Grzegorza Przemyka i jego matki, Barbary Sadowskiej z udziałem polskich i ukraińskich artystów.
Licznie zebrani uczestnicy dziękowali za msze świętą i koncert. Na zakończenie uroczystości złożono wieńce pod pomnikiem „Tobie Ojczyzno” w imieniu Premiera RP, Ministra Obrony i Starostwa Powiatowego.
Podczas uroczystości odczytany został list skierowany przez Premiera RP, Mateusza Morawieckiego, do uczestników uroczystości w którym czytamy:
– Pobicie syna miało być "nauczką" dla tej rodziny, która nie kryła swych sympatii dla ideałów Polskiego Sierpnia oraz "Solidarności". Jednak zacietrzewienie i bestialstwo sprawców doprowadziło do tragedii. Matactwa reżymowej władzy, cyniczne próby zatuszowania zbrodni oraz polityczna jej wymowa wywołały wśród Polaków falę powszechnego oburzenia. W efekcie, w pogrzebie Grzegorza Przemyka na warszawskich Powązkach wzięło udział kilkadziesiąt tysięcy ludzi, a on sam stał się jedną z symbolicznych postaci narodowej walki o wolność oraz oporu przed dyktaturą.
Bardzo dziękuję organizatorom dzisiejszej uroczystości w Białobrzegach, w których przez pewien czas uczył się Grzegorz Przemyk i gdzie mieszkała jego babcia, za pielęgnowanie pamięci o tym bohaterze polskiej pamięci. Dziękuję, że to dzisiejsze wspomnienie połączone zostało z modlitwą o pokój w Ukrainie, broniącej się obecnie przed agresją putinowskiej Rosji. W Ukrainie, na ołtarzu której codziennie wielu jej synów i córek składa ofiarę życia, bo agresor odmówił prawa do samostanowienia ich ojczyźnie….
- Były łzy wzruszenia ale i dumy że jesteśmy narodem i mamy własne państwo dzięki takim bohaterom jak Grzegorz Przemyk - mówi Robert Grudzień, koordynator uroczystości.
Jak przypomniał Robert Grudzień, Grzegorz Przemyk był uczniem Liceum Ogólnokształcącego w Białobrzegach w roku szkolnym 1980/81. W Białobrzegach mieszkała babcia Grzegorza, Apolonia Cypel. Mama Grzegorza, Barbara Sadowska była znaną antykomunistyczną opozycjonistką. Była wiecznie szykanowana i prześladowana przez Urząd Bezpieczeństwa. Rówieśnicy którzy chodzili z nim do szkoły w Białobrzegach czy spotykali się podczas wieczorów poetyckich, w jedynym internacie w mieście, po latach mówią, że mama Grzegorza specjalnie przeniosła go do szkoły w Białobrzegach aby uchronić syna przed szykanami.
- Bardzo dziękuję za współpracę wszystkim organizatorom podczas niedzielnych uroczystości w Bialobrzegach - mówi Robert Grudzień. - Serdeczne podziękowania dla wszystkich organizatorów i patronów wydarzenia składam na ręce księdza proboszcza parafii w Białobrzegach, Artura Hejdy. Spotkamy się za rok na uroczystościach w 40 rocznicę zamordowania ucznia Liceum w Białobrzegach, Grzegorza Przemyka. Zaprosimy wtedy Pana Prezydenta i Premiera RP.
A teraz dziękuję bardzo.
Jak działają oszuści - fałszywe SMS "od najbliższych"
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?