Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W bocianim gnieździe w Molendach w gminie Garbatka-Letnisko pojawiły się już jaja. Można je obserwować na żywo

OPRAC.:
Wojciech Szczepański
Wojciech Szczepański
Wideo
od 16 lat
W ubiegłym tygodniu informowaliśmy o zainstalowaniu kamery przy bocianim gnieździe w Molendach w gminie Garbatka-Letnisko. Teraz pojawiły się tam jaja, którymi bociania para dobrze się opiekuje.

Są już jaja w bocianim gnieździe w Molendach w gminie Garbatka-Letnisko

Jak informuje Enea Wytwarzanie, która współpracuje przy projekcie obserwacji bocianów, kamera zainstalowana w bezpiecznej odległości od gniazda pozwala na śledzenie i transmitowanie scen z życia rodziny bocianów. Projekt został zainicjowany przez lokalną społeczność, a powstał z inicjatywy władz samorządowych gminy Garbatka-Letnisko. Do współpracy zaproszona została Enea Wytwarzanie, a opiekę merytoryczną nad całością projektu sprawuje Mazowiecko-Świętokrzyskie Towarzystwo Ornitologiczne.

– Cieszę się, że projekt udało się wcielić w życie, za co bardzo dziękuję  Marcinowi Łukasiewiczowi, wiceprezesowi zarządu oraz całej firmie Enea Wytwarzanie za sfinansowanie tego projektu, Jackowi Taborowi, prezesowi Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego oraz firmie MGK Internet, która zapewniła darmowe łącze internetowe na potrzeby transmisji

- mówi Teresa Fryszkiewicz, wójt gminy Garbatka-Letnisko.

Prace związane z projektem (wszelkie uzgodnienia, prace techniczne) rozpoczęły się w lutym. Gniazdo zostało poddane lekkiemu liftingowi, czego dokonały służby energetyczne dla zapewnienia bezpieczeństwa zarówno linii przesyłowej, jak i samych ptaków. Na platformie pozostawiono trochę gałęzi, uruchomiono łączność, zawarto także przyjazne relacje z gospodarzami obejścia.

– Nie pozostawało nic innego jak cierpliwie czekać. W głowie pojawiały się rozterki, a co jeśli bociany nie przylecą? Czy zaakceptują nową konstrukcję? Co się stanie, jeśli doleci tylko jeden osobnik z pary? Trzeba pamiętać, że na migrujące bociany, które łączą się w stałe związki i pary, czyhają podczas przelotów z Afryki ogromne niebezpieczeństwa. Muszą przelatywać nad lądem, nie mogą korzystać z otwartych nadmorskich przestrzeni. Przemieszczają się w dużych stadach i niestety na Bliskim Wschodzie są obiektem polowań! Północna Afryka, Bałkany to z kolei obszar, gdzie dużo ptaków, zwłaszcza młodych, ginie w kolizjach z drutami, wiatrakami. Na zimowiskach, czy na miejscach postoju, niszczone są ich żerowiska, miejsca odpoczynku. Ale jeśli tylko przylecą w nasze strony mają prawo czuć się spokojnie i bezpiecznie

- mówi Jacek Tabor, prezes Mazowiecko-Świętokrzyskiego Towarzystwa Ornitologicznego.

Jak dodaje przyrodnik, bociany są u nas powszechnie szanowane, chronione prawnie, cieszą się ogromną sympatią wśród mieszkańców, którzy co roku z nadzieją, tak typową dla wiosny, wypatrują przylotu skrzydlatych przyjaciół. Tak było i w tym roku, z coraz większym niepokojem inicjatorzy projektu, mieszkańcy wypatrywali pierwszych boćków. Tegoroczna wiosna z uwagi na jej zimny charakter nie sprzyjała rychłemu powrotowi bocianów białych na lęgowiska.

Wreszcie 6 kwietnia przyleciały. Jest, pierwszy! Po chwili pojawia się drugi ptak. Przysiadają na krótko na sąsiednim drzewie, przyglądają się nowej konstrukcji i… zasiadają! Spinane zostają ostatnie sprawy techniczne, testy łącza, serwera, serwis streamingowy, strona, logotopy. Relacja wystartowała.

– Od kilku tygodni jesteśmy świadkami szczęśliwych chwil z życia pary bocianów. Budowa gniazda, pieczołowite układanie gałązek, moszczenie środka materiałem pod jaja, zaloty, sceny miłosne, witanie, klekotanie, sen – to wszystko widoczne jest na żywo. Jest także możliwość odtworzenia i przypomnienia sobie poszczególnych scen, cofnięcia przekazu. Pierwsze jajo pojawiło się 15 kwietnia, w chwili obecnej są już 3 jaja, a docelowo spodziewamy się 4 jaj. W zależności od warunków pogodowych i pokarmowych w czerwcu i lipcu liczymy na pełen wychów młodych, bez strat. W chwili obecnej gniazdo jest bezpieczne, sprzyja temu jego izolacja od sąsiadów, jest jedynym stanowiskiem w Molendach. Chroni to przed sprzeczkami, kłótniami o gniazda, bijatykami, podkradaniem materiału, przejmowaniu miejsc lęgowych przez obce pary

- opowiada Jacek Tabor.

Jak podkreśla przyrodnik, podejmowane działania mają za zadanie przybliżenie lokalnych wartości przyrodniczych szerszemu ogółowi, zaznajomienie mieszkańców z biologią gatunków charyzmatycznych, uczulenie na występujące zagrożenia dla cennych gatunków, a wreszcie pokazanie piękna i bioróżnorodności elementów środowiska przyrodniczego Puszczy Kozienickiej, obszarów przyległych do Elektrowni Kozienice.

Relacja on-line z gniazda bocianów w Molendach jest w tym roku jednym z elementów szerszej kampanii informacyjnej realizowanej przez Eneę Wytwarzanie. Ma ona za zadanie wzmocnienie edukacji przyrodniczej i środowiskowej na terenie działania spółki poprzez prowadzenie wycieczek i zajęć przyrodniczych, stworzenie ścieżki przyrodniczej na terenie gminy Garbatka-Letnisko, promocję zielonego oblicza Elektrowni Kozienice podczas kilku wystaw zdjęć przyrodniczych wykonanych na terenie elektrowni. Innymi zadaniami przewidzianymi na najbliższe miesiące to promocja idei odtworzenia dawnego bartnictwa w lasach Puszczy Kozienickiej oraz wydawnictwa edukacyjne dla dzieci.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie