W czerwcu benzyna i olej napędowy po 8 złotych, a w wakacje po 10? Ceny będą biły w najbliższych dniach historyczne rekordy

Analitycy zajmujący się rynkiem paliw są zgodni, że już w pierwszych dniach czerwca cena benzyny pobije historyczne rekordy. Staniał natomiast olej napędowy, lecz wszystko wskazuje na to, że tylko chwilowo.

Na radomskich stacjach paliw panuje dość duże zróżnicowanie cen.

Na stacji Na stacji „BP” przy ulicy Struga w Radomiu cena benzyny „PB 95” wynosiła we wtorek 7,53 złotego za litr, a cena benzyny „PB 98” 8,43 złotego. Taniej jest na samoobsługowych stacjach lub na stacjach przy galeriach handlowych. Na stacji Moya przy ulicy Wernera w Radomiu benzyna bezołowiowa „95” kosztowała 7,42 złotego za litr. Jednak w przypadku droższej benzyny „PB 98” rozrzut cen był bardzo duży. Na stacji E.Leclerc w Radomiu litr tego paliwa kosztował 7,89, czyli aż o 53 grosze mniej niż na sieciowej stacji BP. Duże różnice w cenach eksperci tłumaczą tym, że na niektórych stacjach nie podnosi się cen jeśli jest jeszcze paliwo ze „starych” dostaw, a zmiana cen następuję wraz z nowymi zakupami.

Jakie są prognozy cen na stacjach benzynowych na czerwiec? Czego mogą się spodziewać kierowcy? Na ten temat piszą eksperci z portalu Yanosik.pl.

Jeszcze na początku tego roku benzyna Pb95 kosztowała średnio 5,69-5,80 złotego za litr, Pb98 5,97 zł-6,09 złotego za litr, olej napędowy 5,74-5,86 złotego za litr, a LPG 3,09-3,17 złotego za litr. Już te ceny nie były satysfakcjonujące dla większości polskich kierowców. Ostatni taki skok cen mogliśmy obserwować w 2012 roku. Już pod koniec lutego ceny z poziomu 5,30 złotego za litr zaczęły ponownie rosnąć – Pb95 oraz olej napędowy kosztowały o 10 groszy więcej, sięgając progu 5,41-5,46 złotego za litr, a autogaz kosztował 2,69 złotego za litr. Trzy miesiące później ceny wzrosły prawie o 2 zł za litr.

– W ciągu ostatniego miesiąca średnia cena detaliczna popularnej benzyny 95-oktanowej wzrosła o 86 groszy za litr osiągając poziom 7,34 zł. W tym czasie staniał olej napędowy o około 8 groszy, co spowodowało, że diesel po raz pierwszy od jakiegoś czasu stał się tańszym paliwem niż benzyna. Wzrosła również średnia cena autogazu o około 3 grosze, co uplasowało ją na poziomie 3,59 zł za litr – podsumowuje Julia Langa z Yanosika.

– Problem drożejącej benzyny nie dotyka wyłącznie Polski. To zjawisko na skalę globalną. Wraz z rozpoczęciem sezonu wakacyjnego, i wzmożoną liczbą urlopowych wyjazdów, zapotrzebowanie na benzynę będzie rosło, a wraz z nim również i ceny. Jest to również wynikiem obaw, że w połowie sezonu wakacyjnego może zabraknąć zapasów importowanego paliwa – komentuje Julia Langa, Yanosik. Ponadto, nie bez znaczenia pozostaje kurs polskiego złotego. Krajowe stacje kupują paliwa na rynku hurtowym, na którym ceny mogą spadać, lecz nie można zapomnieć również o tym, że aktualny kurs polskiej złotówki jest słaby, co jest powodem wysokiej inflacji.

Ceny paliw na stacjach benzynowych zbliżają się do progu tych europejskich. Na 23 maja norweski litr benzyny kosztował 9,11 zł, grecki 9,06 zł, niemiecki 8,93 zł. Wkrótce w Polsce również będziemy tankować za takie kwoty, zwłaszcza że prognozy na czerwiec nie pozostawiają złudzeń - czekają nas kolejne podwyżki. Najtańszą benzynę w maju tego roku tankowano na Węgrzech za 5,79 zł. W porównaniu z cenami sprzed okresu pandemii, w 2019 roku to wciąż dużo. Wówczas w Polsce za litr Pb95 kierowcy płacili 4,91 - 5,02 złotego. Eksperci z łódzkiej firmy Reflex monitorującej rynek paliw przewidują, że w tym tygodniu będą zwyżki cen rzędu 20 – 25 groszy na litrze benzyny i około 10 – 15 groszy na litrze oleju napędowego.

• Pb98 - 8,09-8,25 zł/l
• Pb95 - 7,46-7,59 zł/l
• Diesel - 7,13-7,25 zł/l
• LPG - 3,57-3,68 zł/l