Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Kozienicach powstanie nowy pomnik. Komu będzie poświęcony?

Mariusz Basaj
Bardzo prawdopodobne, że pomnik stanie na skwerze przy ul. Głowaczowskiej.
Bardzo prawdopodobne, że pomnik stanie na skwerze przy ul. Głowaczowskiej. Mariusz Basaj
W Kozienicach powstał komitet postulujący budowę pomnika "Wolności". Nowy monument miałby zostać odsłonięty w setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę, która wypada w 2018 roku. Bardzo prawdopodobne, że stanie na skwerze przy ul. Głowaczowskiej.

Inicjatorami budowy pomnika są osoby związane ze Stowarzyszeniem Pamięć i Przyszłość w Kozienicach oraz Światowym Związkiem Żołnierzy Armii Krajowej koło Kozienice. W środę przedstawiciele komitetu: Marian Śledź i Krzysztof Reczek przedstawili swój pomysł na posiedzeniu komisji rady miejskiej.

Co to za pomnik?

Pomysłodawcy proponują postawienie pomnika "Wolności". Chodzi bardziej o uczczenie samej idei niż konkretnych osób czy jednego wydarzenia. Według wstępnej propozycji, w Kozienicach miałaby stanąć wysoka na ok. 6-8 metrów kolumna w stylu klasycystycznym, zwieńczona Orłem podrywającym się do lotu. Na jej bokach pojawiłyby się napisy upamiętniające ważne daty z historii, np. czasy zaborów, powstań, obu wojen światowych czy protestów z czasów PRL. Co do ich wyboru, sprawa pozostaje jeszcze otwarta.

- Pomnik ten powinien oddać cześć wszystkim bohaterom, którzy na Ziemi Kozienickiej i nie tylko, walcząc o wolność przelewali krew i oddawali swoje życie oraz zwykłym obywatelom, którzy w różnych trudnych okresach zachowywali się w godny sposób - mówił Marian Śledź.

Monument miałby powstać w ciągu dwóch lat - zostałby odsłonięty w setną rocznicę odzyskania niepodległości przez Polskę. Na posiedzeniu komisji Marian Śledź przypomniał, że Kozienice 18 marca 1926 uczciły Marszałka Józefa Piłsudskiego, nadając mu honorowe obywatelstwo miasta.

Wolność czy niepodległość?

Temat pomnika wywołał sporą dyskusję. Pierwszą sporną kwestią okazała się... jego nazwa. Część radnych zasugerowała, że jeżeli monument ma powstać z okazji 100. rocznicy odzyskania suwerenności, to powinien nosić miano Pomnika "Niepodległości". Pojawiły się także propozycje "Niepodległości i Wolności". Spory toczyły się przede wszystkim wokół znaczeń obu tych słów i ich interpretacji.

Kolejną sporną kwestią okazała się lokalizacja pomnika. Pomysłodawcy proponują skwer przy ul. Głowaczowskiej. - To bardzo dobre miejsce, blisko kościoła, jest dużo przestrzeni, miejsca parkingowe w pobliżu. Ponadto na osiedlu Energetyk brakuje takich miejsc symbolicznych. Łączyłby stare i nowe Kozienice, a zarazem byłby w widocznym miejscu. Nie ginąłby w przestrzeni miejskiej - mówił Krzysztof Reczek.

Części radnych ten pomysł się nie spodobał. - Uważam, że pomnik powinien stanąć bliżej centrum - mówił Włodzimierz Kowalski. - To powinno być miejsce w starej, historycznej części Kozienic, np. teren przy kościele pw. Świętego. Krzyża. Kościół zawsze pełnił ważną rolę w dążeniu do niepodległości - powiedział naszej redakcji Krzysztof Pawlik. Postawienie kolejnego pomnika w centrum może okazać się jednak znacznie trudniejsze pod względem formalno-prawnym.

Zarówno temat nazwy pomnika, jak i jego lokalizacji pozostaje sprawą otwartą i będą one poddane konsultacjom, także z udziałem wszystkich mieszkańców. W środę radni na posiedzeniu komisji poparli samą inicjatywę, ale szczegóły będą jeszcze ustalane w toku dalszych prac. Wcześniej swoje poparcie dla pomysłu wyrazili burmistrz Tomasz Śmietanka i starosta Andrzej Jung.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie