Do zdarzenia doszło w niedzielę po godzinie 13 na terenie jeden z posesji w Magnuszewie. W tym czasie nie było tam dorosłych, syn gospodarzy natomiast bawił się ze swoim 14-letnim kolegą.
- Chłopcy wynieśli z garażu wiatrówkę, mieli zamiar mierzyć do puszek. W pewnym momencie nastąpił wystrzał, a śrut trafił kolegę najpierw w rękę, a potem w pośladek. Poszkodowany chłopiec został przewieziony szpitala w Radomiu - informowała Patrycja Zaborowska, oficer prasowy kozienickiej policji.
Obrażenia okazały się na szczęście niezbyt groźne. Ojciec sprawcy postrzału tłumaczył policji, że wiatrówkę nabył kilka lat temu na bazarze. Na tego typu broń nie trzeba mieć zezwolenia.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?