Nie wiadomo było czy podziwiać fotografie czy Oleńkę...
(fot. Barbara Koś)
Na wernisaż Marta przyszła bowiem z córeczką. W kuluarach ośmiomiesięczna już Oleńka najpierw zawarła znajomość z trochę starszym Krzysiem a potem dzielnie sekundowała mamie w otwarciu wystawy, na którą przybyło bardzo wielu widzów.
- Marta pokazuje dziś zupełnie inny rodzaj fotografii - podkreśliła Barbara Polakowska, kurator Malej Galerii. - Cieszymy się, że wychowując Oleńkę znajduje czas na własny rozwój artstyczny.
Marta zebrała obrazy fotograficzne oparte na kolorze, geometrii, i jak sama mówi - trochę abstrakcyjne i dziwne.
- Wykorzystałam różne szklane formy, kolorowe kartony i światło słoneczne - tłumaczyła autorka. - Pozostawiłam czystą fotografię, bez cyfrowych przetworzeń. Reszta zależy od wyobraźni odbiorcy.
Marta Wiktoria Trojanowska jest bibliotekarzem a od roku 2009 członkiem Radomskiego Towarzystwa Fotograficznego. Czy Ola także zostanie fotografem? Mama twierdzi, że tak!
- Marta prezentuje bardzo ciekawe fotografie - mówiła Barbara Polakowska
(fot. Barbara Koś)
- Każdy może sam wytlumaczyć sobie moje fotogarfie - mówiła Marta Trojanowska
(fot. Barbara Koś)
Na wystawe przybyło bardzo wielu widzów
(fot. Barbara Koś)
(fot. Barbara Koś)
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?