W niedzielę 31 marca przestawiamy zegarki. Z czasu zimowego przechodzimy na czas letni. Skąd wziął się ten pomysł?

W nocy z soboty na niedzielę, przyjdzie nam spać godzinę krócej. Tym samym znów z czasu zimowego, przejdziemy na czas letni. W Polsce zmianę czasu wprowadzono po raz pierwszy między I a II wojną światową, później kilka razy tylko na krótki czas, a dopiero od 1977 roku nieprzerwanie do dziś, zmieniamy czas z zimowego na letni i odwrotnie.

O to, co to za wynalazek, jak wpływa na nasze funkcjonowanie oraz działanie zegarów, zapytaliśmy dyrektora Muzeum imienia Przypkowskich, Jana Przypkowskiego.

- Zmiana czasu to stosunkowo nowy wynalazek. Po raz pierwszy wprowadzili go Niemcy, by zmylić przeciwników. Wówczas 30 kwietnia 1916 roku przesunęli wskazówki zegara o godzinę w przód, a następnie 1 października 1916 roku o godzinę do tyłu. Jednak pomysłodawcą zmiany czasu był Beniamin Franklin - mówił na wstępie, dyrektor Jan Przypkowski.

Beniamin Franklin zauważył, że kiedy przychodzi wiosna ludzie wstają wcześniej, i wówczas w nocy z racji wczesnej godziny muszą korzystać ze światła świec. W zmianie czasu widział oszczędność energii.

- Niedługo po tym jak zmianę czasu wprowadzili Niemcy, wynalazek przyjął się także u Amerykanów. Tu także chodziło o to, by oszczędzić energię - mówi dyrektor i dodaje: - Od wielu lat toczą się rozmowy o sens stosowania zmiany czasu.

Kiedy koniec zmiany czasu?

Zmianę czasu na terenie Unii Europejskiej reguluje dyrektywa Unii Europejskiej ze stycznia 2001 roku, obowiązująca bezterminowo. Mimo tego, że co najmniej od kilku lat prowadzone są rozmowy na temat rezygnacji ze zmiany czasu w krajach Wspólnoty, do tej pory nie zapadły konkretne decyzje. W Polsce zmiana czasu potrwa co najmniej do 2026 roku. Mówi o tym rozporządzenie premiera na temat zmiany czasu w latach 2022-2026.

Zegary słoneczne działają według czasu zimowego

- Zegary słoneczne nie mają nic wspólnego ze zmianą czasu. Od zawsze były konstruowane i funkcjonowały zgodnie z pierwotnym czasem - czasem zimowym. Dlatego dla naszego muzeum i naszych zegarów jest to o tyle problematyczne, że latem trzeba doliczać godzinę do wskazań zegarów. Dla nas byłoby to trudne, gdyby Polska wybrała dla siebie czas letni, ale według informacji, u nas ostatnia zmiana czasu będzie następować w październiku, a więc z czasu letniego na zimowy - mówi Jan Przypkowski.