Julia Ziółkowska-Szewczyk, organizatorka akcji: - W akcji mogą wziąć udział nie tylko rodzice z wózkami. Może się do nas dołączyć każdy kto nas popiera. Zachęcamy także osoby niepełnosprawne, bo nasze problemy pokrywają się z ich problemami. Im nas będzie więcej, tym więcej zdziałamy.
Trasa marszu już jest, chętnych też nie brakuje. W niedzielę o godzinie 17 po deptaku przejdą ci wszyscy, którzy chcą zwrócić uwagę funkcjonalność nowych ulic dla ludzi z wózkami i na wózkach. Tego dnie będzie można także podpisać się pod petycją do władz miasta i spółdzielni radomskich.
Pomysł na happening narodził się w Internecie. W jednym z serwisów społecznościowych Sebastian Pawłowski i Wojciech Matłacki założyli profil "Wózkiem po Radomiu". Pomysł podchwyciła Julia Ziółkowska-Szewczyk z Radomia, która włączyła się w dyskusję na temat problemów matek z wózkami. - I tak w końcu narodziła się idea happeningu Wózkowa Masa Krytyczna - mówi kobieta.
BY ZWRÓCIĆ UWAGĘ
O tym jak ciężko jest pchać wózek w naszym mieście wiedzą wszystkie matki. - Wszędzie słyszałam narzekania, że trudno jeździ się po Radomiu wózkiem i postanowiłam coś zrobić - opowiada Julia Ziółkowska-Szewczyk.
Kobieta jako matka trójki dzieci doskonale zna problemy setek kobiet z małymi dziećmi. - Niedzielna akcja nie będzie żadnym protestem tylko normalnym spotkaniem, podczas którego chcemy zwrócić uwagę na nasze problemy - wyjaśnia pani Julia. - Mieszkamy tu i tworzymy to miasto. Dlatego prosimy o to, by budując nowe drogi czy budynki wziąć pod uwagę również osoby poruszające się z wózkami lub na wózkach.
Poparcie dla akcji jest duże. - Popierają nas nie tylko Ci, którzy widzieli nasz profil w Internecie - mówi organizatorka akcji. - Mamy nadzieję, że pojawią się wszystkie osoby, które deklarowały poparcie. Myślę, że będzie nas koło setki.
Nie wiadomo czy sama organizatorka akcji pojawi się w niedzielę na deptaku z wózkiem. - Popsuło mi się koło w wózku właśnie przez te wszystkie nierówności i dziury - mówi. - Na pewni jednak będę na deptaku, najwyżej bez wózka jeśli nie zdążą mi go zreperować.
ZBIORĄ PODPISY
Podczas happeningu będą także zbierane podpisy pod petycją do władz miasta i radomskich spółdzielni z prośbą o uwzględnianie potrzeb rodziców przy nowych inwestycjach. - Zależy nam na wyglądzie miasta, bo z roku na rok pięknieje, ale chcemy, żeby nowe inwestycje były praktyczne dla wózków - wyjaśniają organizatorzy akcji. - Żeby pomyślał czy trudno będzie tędy przejść osobie z dzieckiem w wózku lub niepełnosprawnej.
W akcję zaangażowali się również członkowie Bractwa Rowerowego. - Chcemy poprawić jakość życia przez zwracanie uwagi na wadliwe podjazdy, dziury w chodnikach i wszelkie niedogodności stające na drodze rodziców z wózkami - mówi Sebastian Pawłowski, kanclerz Bractwa Rowerowego i rodzic. - W związku z powyższym dążymy do ustanowienia odgórnym zarządzeniem dobrych standardów remontów chodników, podjazdów dla wózków dziecięcych i inwalidzkich oraz schodów, uznając w ten sposób użytkowników wózków pełnoprawnymi mieszkańcami miasta.
Wózkowa Masa Krytyczna przejdzie ulicami Radomia w niedzielę wakacji, 26 sierpnia. Uczestnicy akcji spotkają się o godzinie 17 przy kościele garnizonowym. Przejdą ulicami Focha, Kilińskiego, Niedziałkowskiego aż pod Urząd Miejski. - Tego dnia na deptaku ma się obyć koncert zespołu TSA w ramach cyklu Spotkajmy się na Żeromskiego - mówi organizatorka akcji. - Wybraliśmy ten dzień, bo mamy nadzieję, że więcej osób nas zauważy.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?