Film "Ślub doskonały" to kolejna polska komedia, która określana jest jako komedia pomyłek, w której, jak donoszą jej twórcy, trudno będzie rozszyfrować, kto jest kim. O czym opowiada kolejna polska produkcja? Kiedy możemy się jej spodziewać? I kto znalazł się w jej obsadzie?
Twórcy przebojowego „Mayday” nakręcili nową komedię! Film Wojtka Pałysa powstał na podstawie scenariusza, który napisał wraz z reżyserem filmu Nickiem Moranem oraz współautorką niezapomnianych "Lejdis" – Hanną Węsierską. Podobnie jak przy "Mayday" pomysł na film "Ślub doskonały" powstał na podstawie brawurowej sztuki teatralnej, tym razem autorstwa Robina Hawdona.
W obsadzie „Ślubu doskonałego” znalazła się śmietanka polskich aktorów:
Adam Woronowicz i Aleksandra Adamska jako Państwo Młodzi z przypadku, a także Ewa Kasprzyk, Krzysztof Stelmaszyk, Piotr Głowacki, Magdalena Lamparska, Aleksandra Popławska, Paweł Deląg i Andrzej Grabowski.
Bądźcie cierpliwi, film ukaże się w kinach w 2023 roku
Ten ślub nie zapowiadał się najlepiej już od samego początku. Panna młoda (Aleksandra Adamska) jest w ciąży, a jej zaborcza mamusia (Ewa Kasprzyk) nie chce słyszeć o prawdziwym ojcu dziecka. Pan młody (Adam Woronowicz) w zasadzie nie zna swojej przyszłej żony, a do ożenku został zmuszony wymownym szantażem przez przyszłą teściową. Gdy nastaje dzień ślubu, rusza prawdziwa lawina zdarzeń. Pan młody budzi się w apartamencie dla nowożeńców z gigantycznym bólem głowy po hucznym wieczorze kawalerskim, u boku nieznajomej kobiety. Do drzwi rozlega się pukanie, trzeba działać szybko i ukryć kochankę w łazience.
Całe szczęście to tylko drużba (Piotr Głowacki). Niestety chwilę później do tego samego pomieszczenia wpada przyszła panna młoda wraz ze swoją mamusią. Jeżeli obaj panowie chcą wyjść cało z opresji – muszą szybko wymyślić alternatywną wersję wydarzeń. To jednak tylko pogarsza sprawę, bo z każdego kolejnego kłamstwa wpadają w następne. Wkrótce okaże się, że tu każdy ma coś do ukrycia. Ten dzień zaczyna niebezpiecznie zapowiadać się jak największa katastrofa w życiu przyszłej teściowej, teścia, świadka, wedding planerki i wszystkich dookoła. Tarapaty, jakie ich czekają i wykaraskanie się z nich wydawać się będą niemożliwą woltą. A nawet jeśli im się uda, będzie to tylko sekunda ciszy przed burzą i preludium do tego, co jeszcze ich czeka. Jedno wydaje się pewne: o tym ślubie jeszcze długo będzie się mówić. Tylko pytanie… czy tak, jak chciała mamusia?
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?