W pośredniaku, w agencjach pracy, w internecie. W Radomskiem szukamy zatrudnienia, gdzie się da

Dodatkowe 18 milionów na walkę z bezrobociem

We wtorek, 16 kwietnia Powiatowy Urząd Pracy ma podpisać umowę na 18 milionów złotych dotacji na walkę z bezrobociem. Dotacja pochodzi ze środków Europejskiego Funduszu Społecznego. Pieniądze zostaną przeznaczone na staże, szkolenia, dofinansowanie stanowisk pracy i dotacje na uruchomienie własnej działalności gospodarczej. W środę urząd zdecyduje, jak podzieli tą kwotę.

Dariusz Strzelec, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu:

Dariusz Strzelec, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu:

- Staramy się nie tylko przedstawić bezrobotnym oferty pracy, ale także przygotować ich do samodzielnego poszukiwania zatrudnienia. Zwracamy ich uwagę na właściwe przygotowanie CV, odpowiedni ubiór i zachowanie w czasie rozmowy o pracę, radzimy też, gdzie szukać pracy.

O pracę jest ciężko - to powszechna opinia w naszym regionie, gdzie stałego zatrudnienia nie ma ponad jedna czwarta mieszkańców. W sytuacji, gdy urzędy pracy nie rozpieszczają ofertami, radomianie szukają innych sposobów by znaleźć pracę. Z pomocą przychodzi im Internet.

Perspektywy bezrobotnych nie są zachęcające - trudno znaleźć stałą pracę. Ci, którym zależy na jakiejkolwiek formie zatrudnienia, pracują "na czarno", albo idą do agencji pracy tymczasowej.

TYMCZASOWA, SZKOLENIA…

- Żeby znaleźć pracę, trzeba być wytrwałym, szukać w jak największej ilości miejsc, i nie bać się pracy tymczasowej - mówi Izabela Mikulska - Pysiak, kierownik radomskiego oddziału agencji pracy Start People. - Praca tymczasowa to nie praca na 2-3 dni. To dobry sposób, żeby pokazać się pracodawcy z jak najlepszej strony.

Bezrobotni coraz niechętnej pojawiają się w pośredniaku. Narzekają, że nie ma tu ciekawych ofert, są za to kolejki. W Powiatowym Urzędzie Pracy można liczyć też na kursy, ale tylko teoretycznie. - Chciałem zmienić fach, po raz kolejny próbowałem dostać się na kurs obsługi koparko-ładowarki, i znowu nie ma miejsc. Na każdy kurs przyjmują tylko 20 chętnych - opowiada Piotr Kacprzak.

…ALBO WŁASNA FIRMA

- Ciągle brakuje pieniędzy na kursy, szkolenia i dotacje na uruchomienie działalności gospodarczej, bo potrzeby są ogromne - mówi Dariusz Strzelec, rzecznik prasowy Powiatowego Urzędu Pracy w Radomiu. - Ale rynek pokazuje, że samozatrudnienie, czyli tworzenie firm, jest najskuteczniejszą metodą walki z bezrobociem. Okazuje się, że średnia dotacja wynosi około 21 tysięcy złotych, a aż 80 procent osób utrzymuje działalność po roku.

Z SIECI NA ETAT

Jednak najwięcej osób poszukuje pracy w Internecie. - Codziennie przeglądam portale z ogłoszeniami, a potem wysyłam CV. Mam jednak wrażenie, że te oferty nie są za bardzo aktualne, bo kiedy dzwonię tego samego dnia okazuje się, że kogoś już mają - przyznaje Kamil, który właśnie skończył studia inżynierskie i chce się gdzieś zaczepić.
Wbrew pozorom, ludzie tuż po studiach czy zakończeniu nauki w technikum czy zawodówce, mają ogromne problemy ze znalezieniem zatrudnienia. Jednym z nich był Michał Miłkowski, twórca profilu na Facebooku "Radom: Szukam pracy, dam pracę", na którym ogłaszają się zarówno poszukujący zatrudnienia, jak i pracodawcy.

- Sam szukałem pracy przez Internet. Mnie się udało, ale znajdowałem też oferty, które mnie nie pasowały, a mogły być odpowiednie dla innych. Dlatego postanowiłem skupić je w jednym miejscu, i stworzyłem ten profil - tłumaczy Michał Miłkowski. - Przez pierwszy tydzień nic się nie działo, ale potem zainteresowanie przeszło moje najśmielsze oczekiwania. Teraz informacje docierają do 32 tysięcy osób. To dobry sposób, na znalezienie pracy, zwłaszcza dla ludzi młodych. Niestety nie wiem, czy komuś się to już udało dzięki mojemu profilowi. Jeśli tak, niech mnie o tym poinformuje, będzie mi bardzo miło.

Oferty pracy z Twojego regionu