Zdjęcie wywołało wielkie oburzenie wśród mieszkańców osiedla oraz okolicznych dzielnic. W tej sprawie zadzwoniliśmy do kierownika ośrodka na Borkach z Miejskiego Ośrodka Sportu i Rekreacji w Radomiu Marka Kutkiewicza. - Rzeczywiście w czwartek doszło do takiej sytuacji, ale molo jest zabezpieczone i naprawiane - mówił nam kierownik.
Co mogło być przyczyną złamania się desek? Jak tłumaczy Kutkiewicz, molo jest już bardzo stare, a po za tym narażone na rozmiękczanie. Według niego, po bardzo ulewnych deszczach często znajduje się pod wodą. - Zamówiliśmy już nowe deski z tartaku. Mają przyjść w poniedziałek. Niestety nie da się ich dostać ot tak, ponieważ są bardzo grube i masywne - kontynuował kierownik Kutkiewicz. Jak mówi sam kierownik, molo już od bardzo długiego czasu nie było kompleksowo modernizowane, a jedynie remontowane w przypadkich takich, jak czwartkowy.
Radny Rady Miejskiej Marcin Kaca zapowiada, że temat radomskiego zalewu na Borkach poruszy podczas najbliższej sesji, która ma się odbyć już w poniedziałek, 27 sierpnia.
ZOBACZ TAKŻE: Mężczyzna groził wysadzeniem siebie i budynku w Radomiu
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?