Obchody rozpoczęły się w południe od mszy świętej w ko-ściele garnizonowym. - Nasza ojczyzna wciąż jest szarpana przez wrogów zewnętrznych i wewnętrznych. Dlatego tym większe uszanowanie dla tych, którzy wiernie stoją przy ojczyźnie i wartościach je tworzących - powiedział podczas homilii ksiądz kanonik Stanisław Sikorski.
Następnie delegacje wojskowe, kombatanckie, przedstawiciele władz samorządowych, młodzież przeszli pod pomnik Marii o Lecha Kaczyńskich, pod tablicę upamiętniającą akcję uwolnienia więźniów i pod Mauzoleum pułkownika Dionizego Czachowskiego. We wszystkich tych miejscach złożono kwiaty, a przy Mauzoleum pułkownika Dionizego Czachowskiego było złożenie meldunku. Przy dźwięku Mazurka Dąbrowskiego na maszt została wciągnięta flaga państwowa. Po wręczeniu odznaczeń i awansów odbył się apel pamięci, i salwa honorowa.
Przypomnijmy, że 9 września 1945 roku oddziały pod dowództwem Stefana Bembińskiego "Harnasia" na pół godziny opanowały miasto, zdobyły więzienie i uwolniły aresztowanych, w większości swoich organizacyjnych kolegów. Akcja zakończyła się sukcesem. Więzienie rozbito, około 300 więźniów zostało uwolnionych, a przeciwnik nie zdążył przyjść z pomocą zaskoczonym radomskim ubekom, milicjantom i enkawudzistom. W akcji na radomskie więzienie zginęło trzech żołnierzy Armii Krajowej.
Sam Stefan Bembiński został aresztowany niedługo po akcji i skazany na karę śmierci. Kara została zamieniona potem na dożywocie, a następnie na 10 lat więzienia. "Harnaś" wyszedł na wolność w 1952 roku.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
