W Radomiu odbył się charytatywny festyn dla chorego Szymonka Berlińskiego. Pomoc nadal potrzebna

Szymon Berliński jeszcze kilka miesięcy temu biegał i bawił się, teraz walczy o życie z najcięższym z dziecięcych nowotworów - neuroblastomą. Lekarze i rodzice toczą walkę o jego życie. Bez wsparcia się nie uda. Każdy może wciąż pomóc. Podczas specjalnego pikniku zorganizowanego w Radomiu, można było wrzucić pieniądze do puszki albo wziąć udział w licytacjach.

Impreza zaangażowała wielu dobrych ludzi

W niedzielę od godziny 12 radomski Plac Corazziego zapełnił się rodzinami z dziećmi. Było mnóstwo atrakcji dla najmłodszych, ale też ogromna okazja, by dołożyć swą ważną cegiełkę na rzecz leczenia trzyletniego chłopczyka, dotkniętego potworną chorobą.

Festyn dla Szymonka Berlińskiego. Jakie były atrakcje? - zobacz zdjęcia

Odbyły się występy wokalne i pokazy taneczne. Można było obejrzeć wystawę zabytkowych samochodów i motocykli. Dzieci nie szczędziły swych sił na zabawy na wielkich dmuchanych zjeżdżalniach.

Na placu pojawiły się stoiska z popcornem, watą cukrową i innymi słodkościami, a także smakowite przysmaki z grilla oraz pierogi. Były też pokazy kulturystyki, popis wyciskania sztangi, a także wieczorne pokazy ognia. Młodzi artyści zaprezentowali układy taneczne.

Przez cały dzień odbywały się licytacje z ciekawymi fantami oraz loterie. I wszędzie dookoła mnóstwo wolontariuszy z puszkami, bowiem każda zebrana złotówka zostanie przeznaczona na leczenie Szymonka. Każdy kto przybył, miał ogromne serce.

Drugi raz zbierano fundusze na leczenie chłopczyka

To już druga tak duża impreza charytatywna na rzecz Szymonka Berlińskiego. W czerwcu podobna odbyła się w Białobrzegach. Wtedy, podczas festynu na stadionie miejskim, udało się zebrać ponad 34 tysiące złotych.

Organizatorem niedzielnego festynu na Placu Corazziego były Radomskie Legiony Wolności, a w przygotowanie imprezy także tym razem włączyli się wolontariusze z Białobrzegów i białobrzeska Fundacja "Koalicja dla Młodych".

I ty możesz w każdej chwili pomóc Szymonkowi

Można pomóc zebrać pieniądze na leczenie chłopca także wspierając zbiórkę na portalu siepomaga.pl.

Szymonek Berliński został zdiagnozowany w maju. Okazało się, że chłopiec ma przerzutowego guza mózgu. Chłopiec choruje na neuroblastomę. Pierwotne ognisko nowotworu - neuroblastomy - znajduje się w brzuszku maluszka. Przerzuty są też w kręgosłupie, zajęty jest szpik.

Nowotwór długo nie dawał żadnych objawów. Szymek funkcjonował jak każde inne dziecko. Kiedy zaczął słabnąć, okazało się, że ma przerzuty. Szymonek jest po operacji, po której stracił wzrok. Chłopiec otrzymał już sześć serii chemii, niestety według wyników leczenie nie przynosi pożądanych efektów.

Rodzice chłopca są w trakcie konsultacji i potwierdzenia możliwości leczenia za granicą, w Barcelonie. To wiąże się niestety z większymi kosztami. Są one nie do udźwignięcia przez rodzinę. Stąd prośba o pomoc, każda złotówka jest ważna.