Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

W Radomiu trwa "śmieciowa" sesja. Czasu mało, a dyskusja ostra

/dyb/
ilustracja
Radni muszą wyrobić się do godziny 11. Jeśli nie zdążą, na sesję wrócą o 20.

O godzinie 8 rano rozpoczęła się nadzwyczajna sesja Rady Miejskiej, w czasie której radni mają głosować nad pakietem ustaw śmieciowych.

Dziś jest ostatni dzień, kiedy radni muszą przyjąć uchwały dotyczące śmieci. Jeśli tego nie zrobią, miasto dostanie karę finansową.

Radni mają czas do godziny 11. Później w sali obrad rozpoczynają się śluby, których dziś jest sporo, ostatni będzie o godzinie 16. Jeśli radni nie zdążą przyjąć wszystkich uchwał, będą mogli wznowić obrady około godziny 16.30.

Tymczasem trwa dyskusja nad pierwszym punktem obrad - "Regulaminem utrzymania czystości i porządku na terenie Gminy Miasta Radomia". Już ten punkt wzbudza wiele kontrowersji, a do głosowania nad stawkami za wywóz śmieci i metodą ich naliczania daleko.

Na początku Dariusz Wójcik, przewodniczący Rady Miejskiej zaproponował, żeby ograniczyć czas w dyskusji do 3 minut. Wniosek przeszedł, ale część radnych głosowała przeciw i na razie żaden nie zmieścił się w tym czasie.

- Musimy przyjąć nowy regulamin utrzymania miasta w czystości, bo całkowicie zmieniają się zasady zawarte w ustawach i planach powiatowych i wojewódzkich. Obowiązujące regulaminy zostały uchylone z mocy ustawy - tłumaczy Grażyna Krugły, dyrektorka Wydziału Ochrony Środowiska Urzędu Miejskiego.

Według nowego regulaminu mieszkańcy będą musieli segregować 14 rodzajów śmieci, między innymi papier, szkło, plastik, metale, odpady gabarytowe, zużyte baterie, przeterminowane leki, popiół i żużle.

Urzędnicy założyli, że przeciętny mieszkaniec produkuje 120 litrów śmieci miesięcznie. 12 litrów przypada na ucznia, pacjenta w przychodni, pracownika firmy. 80 litrów na miejsce w restauracji, na łóżko w szpitalu, 40 litrów na pracownika handlu, 80 litrów na działkę w sezonie, a po sezonie 20 litrów.

- Cały czas gubimy to, żeby wszyscy byli objęci uchwałą. Ze sklepów spożywczych śmieci będą zbierane raz na dwa tygodnie, a one pojemnik zapełnią w jeden dzień - zgłosił uwagi do regulaminu Zenon Krawczyk.

Nawet radni Prawa i Sprawiedliwości mają wątpliwości. Marek Szary wypowiedział się o nim w bardzo ostrych słowach: - regulamin w takiej wersji nie nadaje się do przyjęcia. To kuriozum prawne - słownik pojęć jest osobnym dokumentem. Możemy zmienić słownik pojęć i co wtedy? To powinna być integralna część regulaminu, a są sprzeczności między słownikiem pojęć a regulaminem.
Wyjaśniał, że mowa jest o podmiotach uprawnionych, czyli wszystkich firmach, które mogą wywozić śmieci,a powinno być o upoważnionych, czyli wybranych przez gminę w przetargach. - To kuriozum, że śmieci z placówek handlowych można wrzucać do koszy ulicznych - mówił Szary.

Wszystkie wątpliwości wyjaśniała Grażyna Krugły. Mówiła, że każdy przedsiębiorca będzie musiał mieć własny pojemnik, nawet kiosk, a kosze uliczne mają być dla klientów. O to wnioskowała Straż Miejska, bo właściciele sklepów wyrzucają śmieci do koszy na ulicach a trudno im to udowodnić. Teraz jeśli przedsiębiorca nie będzie miał własnego śmietnika, będzie można ukarać go mandatem.

Kazimierz Woźniak mówił o tym, że z regulaminu wynika, że to miasto, a nie właściciele czy zarządcy budynków będzie musiało dbać o czystość chodników.

- Dzisiejsza dyskusja jest niepotrzebna. Gdyby praca nad uchwałami śmieciowymi nie zaczęła się na ostatnią chwilę i mielibyśmy dwa miesiące na dyskusje na komisjach, dzisiaj żadnych pytań by nie było - mówił Woźniak.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie