Wystarczy wygrać u siebie z Sokołem Kolbuszowa i wielki sukces stanie się faktem. Mecz rozpocznie się o godz. 13 na boisku ze sztuczną nawierzchnią, przy ul. Narutowicza 9.
- Czy szykujemy szampany? Nie myślimy o tym, bo dzieli nas od sukcesu 90 minut ciężkiej pracy. Sokół na wyjazdach wiosną gra bardzo dobrze. To nieobliczalny rywal. Dziewczyny są trochę poobijane po ostatnim meczu w Krakowie. Narzeka na kontuzję Ola Zielińska, ale na treningu wygląda coraz lepiej i liczymy, że zagra - mówi Wojciech Pawłowski, trener Czwórki.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?