To nie będzie łatwe spotkanie dla Broni. Olimpia co prawda zajmuje 14 lokatę w tabeli, ale personalnie jest to mocny zespół, który jest chwalony za grę.
- Wiele drużyn chwali nas za bardzo dobrą grę, ale marne to pocieszenie, skoro nie punktujemy - mówił niedawno dla Kuriera Porannego, po jednym z meczów trener zambrowskiej drużyny Tomasz Kulhawik.
Olimpia przełamała się w ostatni weekend. Do dobrej gry w końcu dołożyła też rezultat. Wygrała u siebie z Lechią Tomaszów Mazowiecki 2:1. Udany mecz rozegrał pozyskany niedawno z Chrobrego Głogów doświadczony obrońca, Marek Wasiluk. Na razie zespół ma dwa punkty mniej od Broni i do Radomia z pewnością przyjedzie powalczyć o najwyższe cele.
- Wiemy, że Olimpia jest bardzo groźnym przeciwnikiem, ale mecz w Nowym Dworze pokazał, że można grać z zespołami z czołówki tabeli i wygrywać z każdym jeśli się walczy całe 90 minut i jest się skoncentrowanym przez cały czas. Musimy wystrzegać się takich błędów. Po piątkowej przegranej drzemie w nas sportowa złość i ja liczę, że to przełoży się na boisku - powiedział trener Dariusz Różański.
W ostatni piątek Broń przegrała 0:2 na wyjeździe ze Świtem Nowy Dwór Mazowiecki. Radomianie momentami grali nieźle, fragmentami nawet przeważali, ale powróciły w obronie stare grzechy, gdzie drużyna traciła piłkę w środku boiska nie potrafiła wrócić i bramkarz był już bezradny. Na pewno więcej koncentracji musi zachować drużyna, aby nie stracić w środę gola.
Olimpia gra coraz lepiej, ale ciekawostką jest fakt, że na wyjazdach nie wygrała meczu, trzykrotnie remisowała i w tej klasyfikacji jest na ostatnim miejscu w lidze. Z kolei Broń u siebie przegrała tylko raz, gdy grała z wzmocnionymi rezerwami Legii Warszawa. Obie drużyny pierwszy raz grały ze sobą dopiero w poprzednim sezonie. Jesienią padł wynik 4:4 w nieprawdopodobnych okolicznościach, gdy Broń prowadziła już 4:2 i nie wykorzystała też rzutu karnego. W rewanżu w Zambrowie również padł remis 1:1 i też emocji było bardzo dużo.
Trener Dariusz Różański ma spory komfort, bo na mecz z Olimpią do dyspozycji będą wszyscy zawodnicy. Nikt nie pauzuje za kartki, nikt nie jest kontuzjowany. Prawdopodobnie zajdą korekty w wyjściowym zestawieniu, ale szkoleniowiec tajemniczo nie chce o nich mówić.
- Myślę, że w środę przed samym meczem będę pewny decyzji personalnych - zaznaczył szkoleniowiec Broni.
Trener Dariusz Różański we wtorek obchodził 49 urodziny.
- Myślę, że najlepszym prezentem dla naszego szkoleniowca będzie to, gdy zagramy dobry mecz i zgarniemy komplet punktów. Lepszych powodów do świętowania nie będzie - mówi Kamil Czarnecki, napastnik zespołu.
Kolejny mecz u siebie, Broń też zagra u siebie. W najbliższą niedzielę o godz. 12 podejmie ekipę Pelikana Łowicz. Zarówno Olimpia jak i Pelikan to mocne drużyny, ale z pewnością w zasięgu drużyny trenera Różańskiego.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Trener Wojciech Łobodziński mówi o sytuacji kadrowej Arki Gdynia
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?