W środę trening Jadaru Radom i oświadczenie stowarzyszenia

Członkowie Stowarzyszenia Czarni Radom w ubiegłym tygodniu zdecydowali, że podejmą rozmowy w sprawie odkupienia akcji Jadaru od Tadeusza Kupidury. Zapowiadali, że decyzję podejmą jak najszybciej. Upoważniony do prowadzenia rozmów w imieniu stowarzyszenia Sylwester Strzylak, w sobotę miał spotkać się z obecnym właścicielem. Do spotkania nie doszło.

Przeprowadzono rozmowy telefoniczne, w czasie których padły konkretne propozycje ze strony Kupidury, kupno akcji za 125 tysięcy zł lub odstąpienie akcji za symboliczną złotówkę, w zamian za dwuletnią obecność nazwy firmy Jadar w nazwie klubu. Do tej pory, nie wiadomo, czy propozycja obecnego właściciela klubu została przyjęta.

- Nikt się ze mną nie kontaktował, nie wiem, jakie jest stanowisko stowarzyszenia - przyznał w południe Kupidura.

Strzylak unika odpowiedzi na pytanie, jaką decyzję podjęli członkowie stowarzyszenia w czasie poniedziałkowego spotkania. Zapewnia, że w środę wydanie zostanie oświadczenie w tej sprawie.
Można jedynie przypuszczać, że odwlekanie ogłoszenia decyzji może oznaczać poszukiwanie strategicznego partnera. Sami członkowie stowarzyszenia nie są w stanie z comiesięcznych wpłat utrzymać drużyny w I lidze. Brak jakiejkolwiek informacji, powoduje, spory niepokój w gronie zawodników. Część z nich ma ważne kontrakty. Kilku siatkarzy deklarowało chęć pozostania w Radomiu.

Nie wiadomo jednak, czy w czasie urlopów nie prowadzili rozmów z nowymi pracodawcami. O tym, kto w przypadku przejęcia przez stowarzyszenie klubu, może pozostać w Radomiu będzie wiadomo prawdopodobnie dziś. Na godz. 17. trener Dominik Kwapisiewicz zaplanował pierwsze zajęcia po tygodniowej przerwie. Niezależnie od decyzji odnośnie przyszłości klubu i drużyny, treningi zaplanowane zostały do 31 maja.