Konkurs "stoisko miłe dla oczu" wygrał zespół "Gaworzące spódnice".
Była to już ósma edycja festiwalu organizowanego przez Stowarzyszenie "Dziedzictwo i Rozwój" w Zwoleniu, które prowadzi swoją działalność nie tylko na terenie powiatu zwoleńskiego, ale też w powiatach lipskim i radomskim.
Reguła pozostaje niezmienna - połączona z konkursami prezentacja twórczości artystycznej oraz dokonań działających tam zespołów folklorystycznych. W tym roku do udziału zaproszono 11 grup- Koła Gospodyń Wiejskich z Grzmucina, Sycyny i Bartodziejów, zespoły Batodziejaki z Jastrzębi, Gaworzące Spódnice z gminy Iłża, Kazanowianki znad Iłżanki, Kobiety Aktywne, Mierziączka, Po Co Ci To z gminy Ciepielów, Półborzanki, Sobótka.
W sobotni wieczór salę Zespołu Szkół Rolniczo Technicznych w Zwoleniu wypełniły bogato zdobione dekoracjami kramy ze swoiskim jadłem i potrawami. Stoły uginały się od kiełbas, krokietów, kapusty z grochem i …ziemniaczanej, pierogów w różnych odmianach, fantazyjnych sałatek. Można też było degustować pyszne ciasta w najróżniejszych odmianach i kształtach, o chlebie ze smalcem i ogórkami już nie wspominając. Ale pierwszeństwo w degustowaniu miała komisja konkursu "Stoisko miłe dla oczu", która oceniła nie tylko smak i różnorodność potraw, ale także w jaki sposób są one prezentowane. Nagród i wyróżnień było kilka, zwycięzca mógł być tylko jeden. Został nim zespół "Gaworzące spódnice". Radość była równie wielka jak paczka, w którą zapakowano nagrodę.
- Debiutujemy tutaj i od razu taki sukces. Dziękujemy Zwoleniowi za tak serdeczne przyjęcie - mówili zwycięzcy
Ogromna radość towarzyszyła także wręczeniu nagród w konkursie "Choinkowe cudo". Jak podkreślał Adolf Krzemiński, przewodniczący jury szczególnie cieszył fakt, że prawie wszystkie ozdoby nawiązywały do polskich tradycji. A najbardziej - zdaniem komisji konkursowej sztuka dekoracji choinki udała się Kołu Gospodyń Wiejskich "Bartodzieje" z Tczowa.
Członkom grupy gratulował wójt Andrzej Wolszczak, gratulował Adolf Krzemiński a oklaskami gratulowali również pozostali uczestnicy Festiwalu.
Gdy jeszcze nie ostygły konkursowe emocje, zaczęły się emocje biesiadne.
Na scenie grały kolejne grupy i zespołu ludowe, a inni w rytm pieśni i tańców śpiewali wraz z nim i tańczyli. W tak gorącej atmosferze upływały minuty i godziny. Żegnając się już się umawiano na spotkanie za rok.
Stoiska z potrawami uginały się od swojskich potraw
Do tańca porwał ludzi zespół Kazanowianki znad Iłżanki
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?