Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Walka o tańsze paliwa

Paweł Więcek
Na tankowanie do pełna stać najczęściej tych, którzy jeżdżą służbowymi autami. Pozostali, jak Tomasz Adamiec, z uwagą obserwują wskazania na dystrybutorze.
Na tankowanie do pełna stać najczęściej tych, którzy jeżdżą służbowymi autami. Pozostali, jak Tomasz Adamiec, z uwagą obserwują wskazania na dystrybutorze. P. Wojnowski
W Kozienicach może powstać gminna stacja paliw. Czy dzięki temu spadną ceny? Zdania są podzielone.

Gminne stacje paliw działają już w kilku polskich miastach, między innymi w Rzeszowie, Płocku i Białymstoku. Efekty są widoczne - dzięki niższym cenom klienci chętniej je wybierają, a konkurencja musi obniżać swoje.

Jak mówią kierowcy, ceny na kozienickich stacjach należą do najwyższych w kraju. Wynoszą średnio 4,35 złotego za najpopularniejszą benzynę 95 oktanową i 4,23 złotego za olej napędowy. - W ubiegły piątek przejechałem przez pół Polski, nad morze i z powrotem, i muszę przyznać, że wszędzie było taniej - mówi pan Jerzy. - Ceny benzyny i oleju napędowego rzeczywiście są wysokie. Ja tankuję gaz i muszę przyznać, że jest odwrotnie. Z reguły wszędzie wokół ceny są wyższe niż w Kozienicach - dodaje pan Andrzej.

Inni zmotoryzowani wskazują na podobieństwa i różnice pomiędzy stacjami kozienickimi, a resztą kraju. - Wraz z bliskimi wróciłem właśnie z Gliwic. Ceny są porównywalne, różnica jest bardzo niewielka - twierdzi Łukasz. - Ja wolę tankować nawet droższe paliwo, wyższej jakości, na sprawdzonej stacji - dodaje pan Marian. - Nie wierzę, że pomysł otwarcia gminnej stacji może spowodować jakąkolwiek obniżkę.

TYLKO KONKURENCJA

W samym mieście działa już pięć stacji benzynowych. Na terenie gminy są jeszcze dwie na trasie do Warszawy, a dwie kolejne powinny powstać w krótkim czasie. - Gmina powinna stwarzać możliwości do tworzenia i rozwoju biznesu, a konkurencję tworzyć tam, gdzie jej brakuje - ocenia pomysł Igor Czerwiński, zastępca burmistrza Kozienic.

W przypadku ewentualnej budowy gminnej stacji paliw, radni musieliby uchwalić plan inwestycyjny. Trzeba też znaleźć odpowiednią działkę, a takiej obecnie samorząd nie posiada.

WŁASNA STACJA?

Tymczasem wkrótce Kozienicka Gospodarka Komunalna przestanie być zakładem budżetowym i zostanie przekształcona w spółkę. Dyrektor zakładu Andrzej Jung budowie gminnej stacji nie mówi nie, ale zastrzega, że wszystko musi być poparte solidnym rachunkiem ekonomicznym.

- Mamy własną stację, na której tankują firmowe samochody, jednak jej usytuowanie uniemożliwia rozbudowę - mówi dyrektor Jung. - Jeśli mielibyśmy do dyspozycji atrakcyjną lokalizację, z pewnością rozważylibyśmy taki pomysł.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie