Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wandale demolują i niszczą przystanki. Są praktycznie bezkarni

Tomasz DYBALSKI, [email protected]
Naprawa zniszczonych wiat kosztowała w 2012 roku 44 tysiące złotych. Na zdjęciu jedna z ostatnich akcji wandali na osiedlu Południe.
Naprawa zniszczonych wiat kosztowała w 2012 roku 44 tysiące złotych. Na zdjęciu jedna z ostatnich akcji wandali na osiedlu Południe. archiwum MZDiK
Naprawa wiat kosztuje tyle, co zakup ośmiu nowych zadaszeń.

Wczoraj pisaliśmy o atakach wandali i chuligańskich wybrykach w autobusach. Tymczasem dobrze nie jest również na samych przystankach. Są takie wiaty, które są niszczone systematycznie.

Problem z dewastowaniem przystanków jest w Radomiu od dawna. To zresztą kłopot nie tylko w naszym mieście, ale praktycznie w całej Polsce. Jest on duży zwłaszcza dlatego, że jeśli ktoś nie zauważy niszczenie przystanków i od razu nie wezwie policji, sprawcy są właściwie nieuchwytni.

Miejski Zarząd Dróg i Komunikacji postanowił kilka lat temu na przystankach na obrzeżach miasta wybite szyby zastępować blachą. Wandale z Radomia potrafią zniszczyć tez blachę a jedyna różnica to niższe koszty naprawy.

44 TYSIĄCE NA NAPRAWY

- Wydatki, które ponosimy na naprawy wiat przystankowych, niestety nie maleją. W ubiegłym roku na naprawy wydaliśmy prawie 44 tysiące złotych, były to przede wszystkim koszty wymiany ponad dwustu potłuczonych szyb, ale także uszkodzonych gablot na rozkłady, dachów, poszycia wiat, słupków oraz blach z numerami linii - wylicza Dariusz Dębski, rzecznik prasowy Miejskiego Zarządu Dróg i Komunikacji. Jak dodaje, te pieniądze wystarczyłyby na zakup przynajmniej ośmiu nowych wiat.

NAJCZĘŚCIEJ W WEEKENDY

Wandale najbardziej aktywni są w weekendy i na obrzeżach miasta. Sporadycznie zdarza się niszczenie wiat w śródmieściu i jego okolicach, na przykład na 1905 Roku czy Grzecznarowskiego, natomiast tam, gdzie działają kamery, wandalizm jest rzadkością.

Wandale niszczą przeważnie jedną lub dwie szyby, ale czasem zdarza się, że tłuką za jednym zamachem wszystkie. Tak było na przystankach przy Okulickiego oraz na Firleju. W obu tych przypadkach uszkodzonych zostało aż po sześć szyb. - Dobrą wiadomością jest to, że radomscy policjanci szybko ustaili tożsamość sprawców obu tych zdarzeń - mówi Dębski.

Każdy przypadek niszczenia wiat i słupków drogowcy zgłaszają na policję, jednak nie zawsze udaje się zatrzymać podejrzanych. Dębski apeluje o jak najszybsze informowanie policji o zauważonych przypadkach wandalizmu. - Im szybsza reakcja świadków, tym większa szansa na złapanie i ukaranie sprawców - wyjaśnia.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie