Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wątpliwości przy konkursie na dyrektora radomskiej "samochodówki"

Antoni Sokołowski
Według grona rodziców, Wojciech Bernat, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu, przedstawił komisji komplet dokumentów do wymaganego konkursu na dyrektora.
Według grona rodziców, Wojciech Bernat, dyrektor Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu, przedstawił komisji komplet dokumentów do wymaganego konkursu na dyrektora. Tadeusz Klocek
Rodzice kwestionują regulamin konkursu.

Grupa rodziców broniących dyrektora Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu nie uzyskała jasnych odpowiedzi od wiceprezydenta Ryszarda Fałka, dlaczego Wojciech Bernat, obecny dyrektor szkoły, odpadł z konkursu na nową kadencję. Rodzice wskazali na dwa poważne uchybienia w regulaminie konkursu. Z kolei Ryszard Fałek uważa, że nie ma żadnych uchybień, a regulamin jest od lat stosowany w wielu konkursach.

W ostatnią środę do wiceprezydenta Ryszarda Fałka przyszli rodzice uczniów "samochodówki", by porozmawiać o wątpliwościach prawnych, jakie powstały po konkursie. Rodzice mieli ze sobą rozporządzenie Ministra Edukacji Narodowej z 2010 roku "W sprawie regulaminu konkursu na stanowisko dyrektora publicznej szkoły".

- Czytamy w jednym z punktów tego rozporządzenia, że kandydat na stanowisko dyrektora przedstawia dyplom ukończenia studiów lub świadectwo ukończenia studiów podyplomowych z zakresu zarządzania oświatą. Słowo "lub" jest tu kluczowe, bo skoro w dokumentacji był już dyplom ukończenia studiów dyrektora Bernata, to ten drugi dokument mógł, ale nie musiał być dołączony - mówi Monika Staniszewska, przedstawicielka Rady Rodziców.

Rodzice tłumaczą, że jest to podobne do innej sytuacji, gdy żąda się od nas dowodu osobistego, lub innego dokumentu poświadczającego tożsamość. Nie trzeba wtedy pokazywać obu dokumentów na raz.

- Gdy na spotkaniu z prezydentem przeczytaliśmy rozporządzenie MEN zapadła długa, krępująca cisza. Nikt z naszych rozmówców nie potrafił nam wyjaśnić, dlaczego pominięto ten zapis - dodaje Monika Staniszewska.

Rodzice wskazali też, że komisja konkursowa nie przedstawiła treści uchwały w sprawie odrzucenia kandydatury Bernata, a taka uchwała - jak twierdzą rodzice - powinna być podjęta.

REGULAMIN OD LAT

Wiceprezydent Ryszard Fałek tłumaczy, że sam konkurs odbył się zgodnie z prawem, a regulamin do konkursów na dyrektorów szkół w Radomiu jest stosowany w tym kształcie od siedmiu lat.

- Przez te siedem lat przeprowadziliśmy ze 170 konkursów na dyrektorów różnych placówek i wszystkie były prawidłowe - dodaje wiceprezydent Ryszard Fałek.

Jednak Ryszard Fałek nie zdecydował się, by skomentować uwagi rodziców do rozporządzenia MEN.

- W tej sprawie proszę rozmawiać z prawnikiem - powiedział wiceprezydent.

Z kolei sami rodzice uczniów "samochodówki" dodają, że te same argumenty usłyszeli na spotkaniu w środę.

- Przecież rozporządzenie MEN weszło w życie 2010 roku, więc i regulamin powinien zostać
uaktualniony - dodają.

BRONIĄ DYREKTORA

W czwartek grupa rodziców broniących dyrektora spotkała się z księdzem biskupem Henrykiem Tomasikiem, ordynariuszem Diecezji Radomskiej, by porozmawiać o sytuacji w "samochodówce".

Przypomnijmy, że sam konkurs na dyrektora Zespołu Szkół Samochodowych w Radomiu odbył się 20 czerwca. Wojciech Bernat, dotychczasowy dyrektor, który kierował szkołą przez dwie ostatnie kadencje i wygrywał poprzednie konkursy, z powodu braku podpisu pod jednym z dokumentów, nie został dopuszczony do dalszego etapu. Sam konkurs wygrała Anna Stańczyk, nauczycielka w Publicznym Gimnazjum numer 10. To szkoła, gdzie wcześniej uczył Ryszard Fałek.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie