Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE
Wiceminister infrastruktury Rafał Weber w odpowiedzi na pytania posła Frysztaka informuje, że w odniesieniu do pozwoleń na budowę brakuje jeszcze dwóch decyzji dla obiektów inżynieryjnych i odcinków linii związanych z nieuregulowanym stanem prawnym cieków wodnych. Trwa obecnie procedura podpisania porozumienia na bezpłatne korzystanie z gruntów wodnych z Regionalnym Zarządem Gospodarki Wodnej. Dla procedowanych obecnie pozwoleń na budowę uzyskane zostały wszystkie niezbędne pozwolenia wodnoprawne. Wszystkie pozyskane decyzje posiadają natomiast rygor natychmiastowej wykonalności, co może mieć znaczenie dla jak najszybszej realizacji inwestycji.
W odniesieniu do procesu pozyskiwania decyzji o ustaleniu lokalizacji linii kolejowych uzyskano 7 z 8 planowanych do pozyskania decyzji. Dotychczas nie została uzyskana decyzja dla odcinka o długości 80 metrów. Wniosek o ustalenie lokalizacji linii kolejowej dla tego odcinka został złożony w dniu 11 września 2020 roku. Spośród 7 decyzji wydanych, 6 jest prawomocnych i ostatecznych. Również w tym przypadku wszystkie wydane decyzje mają rygor natychmiastowej wykonalności. Okazało się także, że wszystkie niezbędne podziały oraz scalenia działek zostały przeprowadzone i prawidłowo opisane do złożonych wniosków o ustalenie lokalizacji linii kolejowej.
Warto przypomnieć, że przygotowania do modernizacji trasy kolejowej numer 8 ruszyły już kilkanaście lat temu. Już wtedy zapowiadano, że budowa potrwa najdłużej do końca 2013 roku. Co ciekawe od wielu lat nie ma żadnych problemów z finansowaniem inwestycji, bo została ona już dawno wpisana na listę programu Infrastruktura i Środowisko w większości finansowanego z budżetu Unii Europejskiej. Kolejarze jednak zupełnie nie radzili sobie z realizację tej inwestycji. Przez kilka lat nie można było ruszyć z projektowaniem inwestycji, bo odkryto błędy i nieścisłości w mapach geodezyjnych, co uniemożliwiało wykup działek pod budowę trasy i rozpoczęcie inwestycji. Półroczne opóźnienie wiązało się z tym, że swoje zastrzeżenia zgłosiła organizacja ekologów, twierdzących między innymi, że szybkie pociągi z Radomia do Warszawy mogą kolidować z przelotami ptaków.
Potem, gdy ruszyła budowa kolejnych odcinków trasy piętrzyły się kolejne problemy. W ubiegłym roku PKP PLK twierdziła, że już w grudniu 2020 będzie można puścić pociągi z Radomia do Warki po jednym torze. Niestety nic z tego nie wyszło.
Wybory samorządowe 2024 - II tura
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?