Weronika Falkowska dwukrotnie w finałach w Turcji!

Już w pierwszym meczu sprawiła dużą niespodziankę. Pokonała rozstawioną z numerem czwartym reprezentantkę Estonii, Elene Małygine 5:7, 6:3, 6:3. W drugiej rundzie pokonała Szwajcarkę, Marie Mettraux 6:3, 6:0, a w ćwierćfinale zwyciężyła 6:1, 6:2 zawodniczkę z Algierii, Ines Ibbou, oddając rywalce tylko trzy gemy.
W półfinale w dwóch setach pokonała Hiszpankę, Yvonne Cavalle-Reimers 6:3, 7:6. Finał miał wyrównany przebieg, ale lepszą okazała się reprezentantka Argentyny Maria Lourdes Carie, która zwyciężyła w trzech setach 3:6, 6:2, 1:6. Również bardzo dobrze zaprezentowała się Weronika Falkowska w deblu, w parze z Lisą Ponomar (Niemcy). Finał to prawdziwy horror, a para niemiecko-polska była bardzo blisko osiągnięcia pełnego sukcesu. Przegrała z Barbarą Gatica (Chile) i Rebecą Pereira (Brazylia) 6:3, 6:7, 15:17, prowadząc w supertiebreaku 9:6. Trzy piłki meczowe, które w tym momencie miała to nie wszystkie jakie były w tym meczu. Już wcześniej nie potrafiła wykorzystać dwóch piłek w drugim secie a w ogóle w meczu nie wykorzystała aż ośmiu piłek meczowych!!!
Wcześniej duet niemiecko -polski pokonał parę Margarita Ignatjeva(Łotwa)/Elena Malygina 6/2 2/6 10/4, a w półfinale 6/2 7/5 parę Darja Semenistaja(Łotwa)/Ekaterina Vishnevskaya(Rosja). Świetny występ w tym turnieju daje awans Weronice aż o 100 miejsc w klasyfikacji WTA. Następny turniej rozpocznie już w najbliższy wtorek również w Monastirze.