Ferma norek ma powstać na jednej z działek we Florencji.
- Udało się nam dowiedzieć, że mają tam być hodowane zwierzęta futrzarskie - mówią Krzysztof Skóra i Hubert Dziura, najbliżsi sąsiedzi posesji, na której ma powstać ferma. - Inwestor zasłania się tajemnicą handlową, ale wiemy, że to mają być norki amerykańskie. Mają już taką fermę w Kaszewskiej Woli koło Przytyka.
OD WRZEŚNIA
O planowanej inwestycji mieszkańcy dowiedzieli się we wrześniu. Natychmiast zaczęli zbierać podpisy przeciwko budowie fermy. Najbardziej sprzeciwiają się mieszkańcy bezpośrednio sąsiadujących z Florencją miejscowości: Jedlanka Stara i Krzyżanowice. A do protestu włączyli też także mieszkańcy między innymi: Alojzowa, Kajetanowa czy Walentynowa oraz Dom Pomocy Społecznej w Krzyżanowicach.
- Pracuję w Holandii koło fermy norek i smród jest straszny. Zwierzęta żywione są padliną, okna nie można otworzyć, bo wpadają tysiące much - mówi Piotr Gieraziński z Florencji. - Tam już się tego powoli zakazuje, a u nas stawiają.
Oprócz smrodu i bakterii mieszkańcy obawiają się o bezpieczeństwo zwierząt domowych.
- Norki są wyjątkowo niebezpieczne dla ptactwa wodnego, płazów, ssaków, ryb i skorupiaków, którymi się żywią - mówią protestujący. - Niech sobie budują, ale tam gdzie nie ma ludzi w pobliżu.
DO 16 TYSIĘCY
Według dokumentów, które otrzymali mieszkańcy działek w okolicy fermy, inwestorzy zgłosili ilość zwierząt do 40DJP, to jednostka przeliczeniowa inwentarza. Taka ilość nie wymaga wydania decyzji o oddziaływaniu na środowisko, co znacznie ułatwia budowę.
- Będzie to około 16 tysięcy sztuk - mówią protestujący. - A potem składają wniosek o zwiększenie jednostki i są czyści. To omijanie prawa. Tak właśnie zrobili w Kaszewskiej Woli koło Przytyka. Tak będzie i u nas, dlatego zrobimy wszystko, by do tego nie dopuścić.
Więcej w piątkowym wydaniu "Echa Dnia".
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?