[WIDEO] Rosa Radom przed najważniejszym meczem w Koszalinie

- Tak się stało, że ten mecz urasta do najważniejszego pojedynku tego sezonu. Mamy świadomość, że wygrywając z Koszalinem, zapewnimy sobie udział w szóstce. Niektórzy chyba zbyt szybko przekreślili Koszalin. Zespół ten w końcówce rundy zasadniczej miał najlepszy układ spotkań - mówi trener Rosy, Wojciech Kamiński.

ORGANIZM SOBIE RADZI
- Nasza droga do play off jest teraz bardzo prosta i widać jej koniec. Nie możemy tylko stracić koncentracji, nie możemy nigdzie zboczyć z tej drogi - przekonuje Hubert Radke.
Wczoraj koszykarze Rosy przygotowywali się pod kątem AZS Koszalin. Oglądali nagrania z meczów rywala, analizowali grę poszczególnych graczy. Radomianie trenowali w komplecie. Wszyscy zdrowi i w dobrych nastrojach. W zajęciach udział brał też 19-letni Damian Jeszke, który w ostatnim czasie pomaga też rezerwom, z powodzeniem grał też podczas mistrzostw Polski juniorów.
- Czasami odczuwam zmęczenie, jakieś zakwasy, ale organizm mam taki, że to chwilowe i szybko ładuję akumulatory. Na razie udaje się to wszystko w dobrym tempie pogodzić - mówi Jeszke.

WYSTARCZY WYGRAĆ
W czwartek swój mecz w Zgorzelcu przegrało Asseco Gdynia. To oznacza, że Rosa w przypadku zwycięstwa w Koszalinie, będzie cieszyć się z awansu do czołowej szóstki.
- Nikogo nie trzeba mobilizować. Wiemy, o co gramy - mówi dodaje Kamiński.
O zwycięstwo nie będzie jednak łatwo. Koszalin rozkręcił się i zadziwia. Dwa tygodnie temu pokonał 66:64 we własnej hali ekipę mistrza Polski, Stelmet Zielona Góra.

ZNAKOMITY ROZGRYWAJĄCY
Warto też wspomnieć, że nowym zawodnikiem Koszalina jest Krzysztof Szubarga, rozgrywający i reprezentant Polski. Ten sezon rozpoczął w ukraińskim zespole MBC Mikołajów. Rozwiązał jednak kontrakt w momencie, gdy na Ukrainie przestało być bezpiecznie. Od kilku dni przebywa w Koszalinie i wczoraj został zarejestrowany przez tamtejszy AZS.
- Sam jestem ciekawy jak Szubarga wprowadzi się do tego zespołu. Czasu nie miał zbyt wiele, ale to uznany gracz, którego zawsze trzeba uważać - mówi trener Kamiński.
Koszalin z Rosą rozpocznie pojedynek w niedzielę o godz. 20. Mecz pokaże telewizja Polsat Sport News.