- Chciałbym pogratulować drużynie dyscypliny w realizacji założeń w tym meczu. Poza krótkimi fragmentami było bardzo dobrze. Chcę wyróżnić przede wszystkim cały zespół, ale przede wszystkim Marcina Piechowicza, który mocno naciskał Hindsa, również Filip Zegzuła dołożył cegiełkę - mówił trener Hydrtrucku, Robert Witka.
- Przegraliśmy wyraźnie ten bardzo ważny mecz. Przeciwnik praktycznie zapewnił sobie utrzymanie, a my będziemy się bić do końca. Mój zespół był przerażony, bał się brać odpowiedzialność na swoje barki. To był wręcz wstydliwy występ w naszym wykonaniu - powiedział Mariusz Niedbalski, szkoleniowiec ekipy z Krosna.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?