KSZO Ostrowiec Świętokrzyski - BROŃ RADOM 5:4 (2:3).
Bramki: Michał Grunt 12, 37 z karnego, Smuczyński 47, Madej 51, W. Puton 85 z karnego - Góźdź 8, Śliwiński 21, Możdżonek 30, Goljasz 88
Broń I polowa: Młodziński - Góźdź, Gorczyca, Kventsar, Wicik, Nogaj, Czarnota, Możdżonek, Imiela, Śliwiński, Czarnecki.
II połowa: Bochniewski - Góźdź (67 Machajek), Sala, Wicik, Kupiec, Stefański, Leśniewski, Paterek, Imiela (69 Winiarski), Czarnecki, Goljasz.
Mnóstwo błędów z obu stron popełnili zawodnicy. Przed przerwą zdecydowanie lepiej grała Broń, która prowadziła już 3:1, a w 37 minucie straciła bramkę po mocno kontrowersyjnym rzucie karnym.
Po zmianie stron radomianie bardzo szybko, w ciągu zaledwie czterech minut stracili dwa gole po własnych błędach. W 57 minucie Mateusz Bochniewski obronił rzut karny.
Również Broń nie wykorzystała rzutu karnego. Dominik Leśniewski strzelił za lekko, a dobijając piłke nie trafił w bramkę. Z kolei Adam Imiela trafił w poprzeczkę, zaś testowany Piotr Goljasz w dogodnej okazji minimalnie przestrzelił. Zrehabilitował się dopiero w końcówce, zdobywając kontaktową bramkę. Broń poderwała się jeszcze do walki, ale zabrakło jej czasu na wyrównanie.
- Jeśli chodzi o Piotra Goljasza, to jest to ciekawy zawodnik. Chciałbym, aby przez tydzień trenował z nami, zanim podejmiemy jakieś decyzje - powiedział trener Artur Kupiec.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?