Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

[WIDEO, ZDJĘCIA] Rosa Radom przegrała w Lublinie. Debiut Gruzina, Dudy Sanadze!

SzS
Duda Sanadze zadebiutował w ekipie Rosy
Duda Sanadze zadebiutował w ekipie Rosy Sylwester Szymczak
Koszykarze Rosy Radom w niedzielę przegrali z TBV Start w Lublinie. W ekipie trenera Roberta Witki zadebiutował Gruzin, Duda Sanadze. O ile drużyna wypadła słabo, to debiutant zagrał niezłe spotkanie.

TBV Start Lublin - Rosa Radom 109:91 (32:22, 32:19, 25:30, 20:20)
TBV Start: Szymański 23, Thomasson 21 (3), Dutkiewicz 20 (6), Borowski 14 (2), Upson 10, Gaddefors 6 (2), Washington 6, Dziemba 5 (1), Czerlonko 2, Mirković 2, Gospodarek, Pelczar.
Rosa: Lindbom 15 (1), Trotter 14 (3), Neal 12 (2), Mielczarek 7 (1), Piechowicz 6 (2) oraz Sanadze 21 (3), Parzeński 10, Wall 4, Tyszka 2, Wątroba 0, Szczypiński 0.
Rosa przed wyjazdem do Lublina miała fatalny bilans w obcej hali. Przegrała dotychczas wszystkie wyjazdowej pojedynki. Z kolei Start w tym sezonie zgromadził tylko jedno zwycięstwo więcej niż Rosa.

W ekipie z Radomia zadebiutował Duda Sanadze, reprezentant Gruzji, który podpisał kontrakt z Rosą kilka dni temu.

Do Lublina dotarła też grupa kibiców z Radomia.

fatalnie to spotkanie rozpoczęła drużyna Rosy. Już w pierwszych sekundach gospodarze trzykrotnie trafili z dystansu. Za chwilę proste straty wykorzystali gospodarze, którzy po niespełna czterech minutach prowadzili 15:2.
Od stanu 17:2 na placu gry pojawił się Sanadze, rozkręcił zespół i po siedmiu minutach było 19:14. Tylko w pierwszej kwarcie Gruzin zdobył dla radomskiej drużyny 10 punktów.

Rosa zmarnowała na początku drugiej kwarty kilka łatwych rzutów, bo mogła odrobić straty do przeciwnika. Dopiero po ponad trzech minutach gry, Marcin Piechowicz zdobył dla Rosy pierwsze punkty.
Gospodarze mieli świetną skuteczność przy rzutach z dystansu, ale niestety spora w tym zasługa graczy Rosy, którzy bardzo słabo przed przerwą grali w defensywie. Tylko w pierwszych dwóch kwartach zawodnicy z Lublina zaliczyli skuteczność "trójek" 10/13 (76 procent).

Drugą połowę również źle zaczęła nasza drużyna. Start nadal strzelał z dystansu, a Rosa była kompletnie bezradna. Dopiero od 25 minuty gdzieś Start zatracił skuteczność i "trójki" przestały wpadać. Strata Rosy zaczęła powoli topnieć. Kolejną trójkę dołożył też Duda Sanadze.
Trzecią kwartę Rosa wygrała, ale strata do przeciwnika wynosiła 18 punktów. Radomska drużyna nie poderwała się do walki. wręcz przeciwnie widać było w czwartej kwarcie kompletną bezradność, brak skutecznej defensywy i chaos w rozgrywaniu akcji.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wideo
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie