Bezrobocie rośnie
Bezrobocie rośnie
Główny Urząd Statystyczny podaje oficjalne dane na temat stóp bezrobocia z bardzo dużym opóźnieniem. Wiemy, że na koniec 2008 roku w powiecie grójeckim stopa bezrobocia wynosiła 5,7 procent.
Bezrobocie w tym powiecie jest tradycyjnie najniższe w regionie i jednym z najniższych na całym Mazowszu. Rekordowo wysoki poziom bezrobocia zanotowano w grójeckiem w lutym 2004 roku i było to 11 procent. Dnia 28 lutego tego roku w powiecie grójeckim było 2814 bezrobotnych, z czego tylko 647 posiadało prawo do zasiłku.
Powiat grójecki jest wciąż jednym z najmniej zagrożonym bezrobociem na całym Mazowszu, choć ostatnio pojawiły się bardzo niepokojące sygnały z lokalnego rynku pracy. Sporo osób zamieszkałym w powiecie dojeżdża do pracy do firm w Warszawie i okolicach. Niektóre z nich właśnie zaczęły duże zwolnienia.
ZWOLNIĄ POŁOWĘ
Największy problem dotyczy Zakładu Tapicerki Samochodowej w Grójcu, czyli firmy, która zamierza zwolnić prawie połowę pracowników. Nie ma żadnych złych informacji z innej grójeckiej firmy z branży motoryzacyjnej czyli Faurecia.
Nieoficjalnie mówi się jednak, że w związku z kryzysem w branży być może również w tej firmie z niektórymi osobami nie będą przedłużane umowy.
TRACĄ W STOLICY
Już wiadomo, że setki osób z powiatu grójeckiego stracą pracę w firmie Perfetti van Melle w Tarczynie, produkującej między innymi draże mentos oraz w firmie TDP, dawniej Thompson - Polkolor w Piasecznie. W tym powiecie mieszkają też osoby, które pracują w kilku firmach warszawskich, zapowiadających zwolnienia grupowe, jak chociażby PLL LOT.
TRACĄ W STOLICY
Już wiadomo, że setki osób z powiatu grójeckiego stracą pracę w firmie Perfetti van Melle w Tarczynie, produkującej między innymi draże mentos oraz w firmie TDP, dawniej Thompson - Polkolor w Piasecznie. W tym powiecie mieszkają też osoby, które pracują w kilku firmach warszawskich, zapowiadających zwolnienia grupowe, jak chociażby PLL LOT.
TYLKO SEZONOWO
Marzanna Skoczek, szefowa Powiatowego Urzędu Pracy w Grójcu, zwraca uwagę na inne zjawisko.
- Wielka firma działająca na naszym terenie zatrudnia ludzi na umowy terminowe. Taki mają obyczaj. Po pewnym czasie ludzie kończą umowy i "mają wolne". W tym czasie zakład jest remontowany i znów zaczyna przyjmować do pracy. Teraz jest właśnie przestój. Czy ludzie wrócą do pracy? Akurat tutaj mamy pewne obawy - mówi Marzanna Skoczek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?