Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Widowisko historyczne: generał Haller przyjechał do Radomia (zdjęcia)

/wit/
Do Radomia przyjechał generał Józef Haller. W jego rolę wcielił się Adam Wasilewski, zastępca dyrektora liceum imienia Kochanowskiego.
Do Radomia przyjechał generał Józef Haller. W jego rolę wcielił się Adam Wasilewski, zastępca dyrektora liceum imienia Kochanowskiego. Łukasz Wójcik
Kilkuset uczniów wzięło udział w piątkowych uroczystościach związanych z obchodami 94. rocznicy odzyskania niepodległości przez Polskę. Ciekawostką była rekonstrukcja historyczna, w czasie której do Radomia przybył generał Józef Haller.

[galeria_glowna]

Do armii błękitnego generała zgłaszali się młodzi chłopcy, uczniowie radomskich szkół.
Do armii błękitnego generała zgłaszali się młodzi chłopcy, uczniowie radomskich szkół.

Do armii błękitnego generała zgłaszali się młodzi chłopcy, uczniowie radomskich szkół.

Najpierw w Zespole Szkół Ogólnokształcących numer 6 imienia Jana Kochanowskiego w Radomiu wzniesiono flagi na maszty i odegrano hymn państwowy. Następnie uczniowie przeszli w Marszu Wolności "Dla Ciebie Polsko i dla Twojej chwały" pod pomnik Jana Kochanowskiego.

Tam zainscenizowano wydarzenia, obrazujące sytuację sprzed lat. Na balkonie Urzędu Miejskiego pojawiła się młodzież z biało-czerwonymi flagami. Słychać było okrzyki "Radom jest wolny!" Tłum odpowiedział "Niech żyje Polska!"

- Tak było lata temu, gdy odzyskaliśmy niepodległość - tłumaczył Adam Duszyk, historyk i nauczyciel z Radomia.

Orkiestra ze Szkoły Muzycznej zagrała pieśni patriotyczne a młodzież radomskich szkół i mieszkańcy miasta przenieśli się w 1920 rok. Wtedy po dwóch latach niepodległości wybuchła wojna z bolszewikami.

- W krwawych wydarzeniach tamtego okresu brała udział młodzież z Kochanowskiego. Jeden z uczniów Stach w swym pamiętniku napisał "Nadeszły dni klęski...".

Zgromadzeni przy pomniku dzięki piątkowej rekonstrukcji mieli okazję zobaczyć jak do Radomia przybył generał Józef Haller. W jego rolę wcielił się zastępca dyrektora Kochanowskiego Adam Wasilewski.
- Tak było w 1920 roku, różnicą jest tylko miejsce. Wtedy generał był witany przy Placu Konstytucji 3 Maja - zaznaczył historyk.

Generał Haller jak przed laty wygłosił rozkaz numer 1. Zwrócił się w nim do młodych, by wcielali się do ochotniczej armii.

Zgłaszali się do niej młodzi chłopcy, uczniowie radomskich szkół. W szeregi armii błękitnego generała wcielili się między innymi 16 i 17- latkowie, ówcześni uczniowie "Kochanowszczaka". Żegnały ich dziewczęta, przypinając wojakom do piersi biało-czerwone kokardy.

- Ochotnicy wyjechali do Rembertowa na krótkie szkolenie, potem był już front, z którego wielu z nich nie wróciło - zaznaczył narrator.

Na zakończenie piątkowych uroczystości Szkolna Grupa Rekonstrukcji Strzelców Kresowych zaprezentowała fragment musztry francuskiej. Potem wszyscy przeszli w marszu ulicami Żeromskiego i Rwańską pod pomnik Czynu Legionów w Rynku, gdzie złożyli kwiaty.

Rekonstrukcja przedstawiająca wybrane epizody z 1918 i 1920 roku na stałe wpisała się w kalendarz zdarzeń organizowanych z rozmachem przez uczniów i nauczycieli Kochanowskiego i Zespołu Szkół Muzycznych w Radomiu.

- Warto było przyjść tu i na żywo uczyć się historii - zaznaczyły Ada, Klara, Marta, uczennice Kochanowskiego.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie