- Jest źle, a najgorsze przed nami. Zapasy krwi są zbyt małe, by zabezpieczyć potrzeby szpitali w Radomiu i regionie. Powinniśmy mieć w zapasie 200 jednostek krwi, a mamy zaledwie 130 - mówi Józef Waniek, dyrektor Regionalnego Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu.
Już teraz Centrum korzysta z zapasów udzielonych przez jednostki w kraju. Najgorszy może okazać się lipiec i sierpień, bo wtedy dochodzi do wypadków drogowych i w rolnictwie.
- Bez krwi nie może pracować szpital, bo ta niezbędna jest do transfuzji. Nie można jej zgromadzić na długo, bo ma określoną ważność. W zależności od czynnika konserwującego wynosi ona 35 lub 42 dni - tłumaczy Józef Waniek.
Regionalne Centrum Krwiodawstwa i Krwiolecznictwa w Radomiu apeluje do wszystkich dawców oraz osób, które zastanawiają się nad oddaniem krwi po raz pierwszy o pomoc w ratowaniu życia i zdrowia innych. Jednorazowo zdrowy człowiek może oddać 450 mililitrów krwi.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?