Na półmetku sezonu grójczanie zajmują czwartą lokatę w “okręgówce”. Mają sześć punktów straty do wicelidera, Zamłynia Radom. Drugie miejsce ma prawo gry w barażach. Do lidera ma osiem punktów straty. Klub jednak zimą sporo zainwestował, aby w końcu osiągnąć sukces.
Co pan porabia, kiedy nie ma rozgrywek, a piłkarze siedzą w domach?
Prowadzę swoją działalność gospodarczą. Niestety cały biznes stoi. Zarówno transport, jak i handel. Mam nadzieję, że z każdym tygodniem będzie widać koniec tej pandemii. Liczę, że wkrótce luźniejsze będą obostrzenia i każdemu będzie łatwiej.
Piłkarze realizują zadania nałożone przez trenera?
Tak i mamy możliwość to sprawdzić. Udało nam się zakupić aplikację komputerową, dzięki której możemy monitorować treningowy plan dwudziestu zawodników. Wykorzystujemy to nie tylko w seniorach, ale również w trzech najstarszych grupach młodzieżowych. Oczywiście są pewne ograniczenia, nie wszyscy mają odpowiednie warunki do trenowania, ale cały system ma duże walory.
Jednym ze scenariuszy jest zakończenie rozgrywek i ich anulowanie. Wówczas liga okręgowa wystartuje w sierpniu w identycznym składzie jak teraz. Co pan o tym sądzi?
To chyba najbardziej rozsądne rozwiązanie, choć ja bym wolał grać. Najbardziej interesuje nas zakończenie rozgrywek na boisku. Jeśli anulujemy sezon, to mam nadzieję, że rozpoczniemy go jesienią w identycznym składzie osobowym. Kluby poczyniły trensfery, zbudowały kadry i ktoś wyłożył na to pieniądze. Poza tym ciekawy jestem jak będą wyglądać rozliczenia z samorządami. Przecież wówczas kluby sportowe nie zrealizują założonych celów, a jednak pobiorą pieniądze z konkursu gminnego. Zobaczymy jak podejdą do tego samorządy, ale wydaje mi się, ze połowa klubów będzie miała olbrzymie kłopoty finansowe. Mogą tego nie przetrwać.
Mówi pan, że Mazowsze chce grać. Jeśli wrócicie do rozgrywek w maju i trzeba będzie grać we wszystkie środy, praktycznie co trzy dni. Jesteście na to gotowi?
Chcąc grać na wyższym poziomie, musimy być gotowi na grę systemem środa - sobota. My jesteśmy na to gotowi. W tego typu sytuacjach wychodzi szkolenie młodzieży. Jeśli ktoś ma drużyny 16 i 17 letnich juniorów, to właśnie w takim momencie ci chłopcy powinni uzupełniać kadrę. To jest najlepszy czas na to, aby wskakiwali oni do zespołu seniorów, żeby mogli udowadniać, że są już gotowi.
Jak wygląda w Mazowszu wsparcie ze strony małych sponsorów? Możecie na nich liczyć?
Na razie to nawet niewiele mogę w tym temacie powiedzieć, bo każdy siedzi w domu i nie rozmawiamy z ludźmi. Wiem, że sporo firm ma swoje problemy finansowe i zapewne na razie nie można mówić o wspieraniu sportu. Jestem jednak przekonany, że gdy sytuacja zacznie wracać do normy, zagrożenie będzie mijać, to i mali sponsorzy wrócą do współpracy. Najważniejsze jest nasze zdrowie, abyśmy wkrótce wszyscy wrócili i mogli znowu cieszyć się futbolem. Myślę, że wszyscy to jakoś przetrwamy i poradzimy sobie z problemami.
POLECAMY RÓWNIEŻ:
Wspaniałe show Harlem Globetrotters w Tauron Arenie Kraków
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?
