Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wiele znaków zapytania w stajni Mercedesa. Znów pojadą na czarno. Hamilton nie da się zakneblować

Piotr Olkowicz
Piotr Olkowicz
Mercedes-AMG PETRONAS F1 Team facebook
Mercedes wrócił do eleganckiej czerni w nowym samochodzie na sezon 2023, który ma pozwolić Lewisowi Hamiltonowi i George'owi Russellowi walczyć o zwycięstwa i tytuły po tym, jak trudny okazał się dla nich ostatni sezon.

Zespół zakończył bezprecedensową serię ośmiu kolejnych tytułów mistrzów świata konstruktorów zajmując trzecie miejsce w klasyfikacji generalnej w zeszłym roku po ciągłych zmaganiach z podskakującym samochodem, którego osiągi były trudne do wyegzekwowania.

- Wygląda dobrze. Czy będzie tak szybki, jak wygląda? Mam nadzieję, że tak - skomentował szef zespołu Toto Wolff podczas premiery nowego auta na torze Silverstone.

- Widzieliśmy samochód i zastanawiamy się, czy jest szybki, czy nie? Czy uzdrowiliśmy nasze niektóre problemy? Jakie wyzwania napotkamy na torze? - dodał Austriak - Jest to wielka niewiadoma - Ale jesteśmy pozytywnie nastawieni, jest ekscytacja. Mamy narzędzia, aby zrozumieć oraz rozwijać samochód i mam nadzieję, że damy George'owi i Lewisowi coś, co w tym roku zadziała.

Mercedesy były znowu srebrne w zeszłym roku, a powrót do czerni z 2020 i 2021 roku, związany z dążeniem zespołu do większej różnorodności, ma dodatkową zaletę w postaci zmniejszenia masy poprzez usunięcie lakieru i pozostawienie surowego włókna węglowego.

Jaka przyszłość Hamiltona?

Mercedes rozpoczął niedawno rozmowy o przedłużeniu kontraktu z Hamiltonem, a wiek Brytyjczyka nie będzie decydującym czynnikiem w tych negocjacjach, zaznaczyłł Wolff.

Hamilton to zwycięzca rekordowych 103 Grand Prix, w styczniu skończył 38 lat i w marcu rozpocznie swój 11. sezon w Mercedesie.
Wolff powiedział, że on i Hamilton, którego obecny kontrakt wygasa z końcem 2023 roku, nie spieszą się z podpisaniem czegokolwiek - Odbyliśmy pierwszą rozmowę, ale nie chcę narzucać sztywnych ram czasowych ponieważ nie jest to ważne ani dla niego, ani dla nas... Mamy cały rok i znajdziemy odpowiedni czas - powiedział Austriak - Myślę, że wiek 38 lat nie odgrywa tu żadnej roli w tym następnym kontrakcie, jeśli spojrzysz na to, jak dobrze najlepsi sportowcy na świecie przesunęli granice - powiedział, odnosząc się do rozgrywającego NFL Toma Brady'ego, który niedawno przeszedł na emeryturę w wieku 45 lat.

Wolff powiedział, że poprzednie negocjacje kontraktowe nie były skomplikowane poza oczywistymi warunkami.

Co w nowym bolidzie piszczy?

- Mieliśmy do czynienia z pewnymi problemami w zeszłym roku i chodziliśmy w kółko, próbując zrozumieć, co jest nie tak i jak możemy to naprawić. Tak naprawdę nie dowiemy się, dopóki w pełni nie wsiądziemy do samochodu, ale wierzymy, że trafiliśmy w sedno w niektórych z tych obszarów.

Bolidy Mercedesa przejechały tylko około 15 kilometrów podczas prezentacji na Silverstone, ale wydaje się, że to wystarczyło, aby Russell wydał zachęcający werdykt na temat W14, który jest całkowicie czarny, co stoi w sprzeczności z tradycyjnym przydomkiem "srebrnych strzał". George podkreślił, że wszystko poszło gładko, ale ostrzegł, że trudno jest wyciągnąć stanowcze wnioski z pierwszego dnia jazdy na torze, który miał miejsce zaledwie kilka godzin po oficjalnym wprowadzeniu samochodu na rynek.

Kto jest teraz nr. 1 w Mercedesie?

Russell finiszował w ubiegłorocznej kampanii z 35 punktami przewagi nad swoim bardziej doświadczonym kolegą z zespołu, a szefowie Mercedesa twierdzili, że niekorzystna sytuacja Hamiltona wynikała z jego pracy nad samochodem na początku sezonu. 25-latek regularnie plasował się w pierwszej piątce na początku, podczas gdy Hamilton wrócił do środka stawki, próbując różnych ustawień.

Hamilton nie da się zakneblować, taką wiadomość wysyła do FIA

Lewis Hamilton przyznał, że jest gotów złamać nowe zasady FIA dotyczące wolności słowa, ponieważ nadal chce mówić swoim głosem, aby podkreślić kwestie, które go pasjonują. Kierowcy są otwarci na kary, jeśli wypowiedzą się niezgodnie z polityką F1. Wśród dostępnych sankcji jest nawet wykluczenie z jednego wyścigu, ale Lewis twierdzi, że jeśli będzie trzeba zaryzykuje.

FIA wprowadziła nowe zasady na nadchodzący sezon, które ograniczyłyby przestrzeń, w jakiej kierowcy mogą otwarcie wypowiadać się na kontrowersyjne tematy. "Nowy kodeks komunikacyjny" zabrania "osobistych, religijnych i politycznych oświadczeń" bez pisemnej zgody, co może wpłynąć na Hamiltona bardziej niż na większość jego kolegów, jako, że jest jednym z mających najwięcej do wyrażenia publicznie postaci w padoku.

Brytyjczyk opowiada się za wieloma sprawami, w szczególności prawami i reprezentacją czarnych, a także jest prominentnym zwolennikiem społeczności LGBTQ +.

Siedmiokrotny mistrz świata podkreślił, że nic nie powstrzyma go przed wypowiadaniem się, ponieważ staje się najgłośniejszym gardłem wypowiadającym się przeciwko planom FIA.

- Nic nie powstrzyma mnie przed mówieniem o rzeczach, które mnie pasjonują - wyjaśnił Hamilton po premierze samochodu Mercedes 2023 - Świat sportu ma obowiązek wypowiadać się i budować świadomość społeczną na ważne tematy, zwłaszcza, że podróżujemy do różnych miejsc. Więc dla mnie nic się nie zmienia.

FIA zapowiedziała, że napisze do zespołów, aby wyjaśnić, co przepisy oznaczają w praktyce po tym, jak wielu innych kierowców, w tym Alex Albon i Lando Norris, wypowiedziało się na ich temat. Nie jest jasne, jakie kary mogą zostać nałożone na tych, którzy się nie zastosowują, ale zakaz startu w wyścigu jest jedną z dostępnych, choć drastycznych opcji.

Hamilton przyznał, że jest to coś, w imię czego jest gotów zaryzykować ponieważ pozostaje wierny temu, w co wierzy.

- Myślę, że głupio byłoby mówić, że chciałbym dostać punkty karne za wypowiadanie się na różne tematy - powiedział - Ale jak powiedziałem, nadal będę mówił to, co myślę. Nadal mamy olbrzymią platformę komunikacyjną i wciąż jest wiele rzeczy, którymi musimy się zająć.

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Wiele znaków zapytania w stajni Mercedesa. Znów pojadą na czarno. Hamilton nie da się zakneblować - Sportowy24

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie