Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy w Grójcu i powiecie grójeckim. Jak będzie wyglądał finał w czasie pandemii?

Więcej ciekawych i ważnych informacji znajdziesz na stronie głównej ECHODNIA.EU/RADOMSKIE

Sztaby Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy w tym roku będą działały w: Grójcu (jego szefową jest Weronika Kowalska, siedzibą jest Hufiec Związku Harcerstwa Polskiego), Chynowie (Katarzyna Ptasiewicz, Zespół Szkolno-Przedszkolny), Mogielnicy (Agnieszka Kłujszo-Juścikowska, Zespół Szkół Ogólnokształcących imienia Jana Kilińskiego) oraz Warce (Kamila Gostkowska, Gminna Instytucja Kultury Dworek na Długiej). Aktualnie sztaby dopinają organizacyjne szczegóły, choć już wiadomo, że 29. finał będzie inny od dotychczasowych - ze względu na obostrzenia sanitarne.

Sztab w Grójcu ma największy zasięg, gdyż obejmuje teren miasta oraz wielu rejonów powiatu. Jest tu miejsce dla 80 wolontariuszy, jak informuje jego szefowa Weronika Kowalska, wypełniły się już w ponad połowie, ale chętni wciąż mogą się zgłaszać, Rejestracja odbywa się online (za pośrednictwem strony internetowej https://www.wosp.org.pl/final/sztaby), podobnie jak w Warce oraz Mogielnicy. Tylko w Chynowie rekrutacja wolontariuszy odbywa się bezpośrednio w siedzibie sztabu, czyli Zespole Szkolno-Przedszkolnym.

W Grójcu i w miejscowościach wchodzących w skład tamtejszego sztabu wolontariusze rozpoczną kwestowanie od godziny ósmej. Będą mieli wyznaczane pory do powrotu i rozliczenia się z puszek. Oprócz wolontariuszy orkiestrę wesprze dwadzieścia firm oraz instytucji, każda z nich dostanie swoją puszkę. Finał miałby odbyć się w Grójeckim Ośrodku Kultury.

- Zalecamy wolontariuszom, aby podczas kwestowania chodzili w mniejszych grupach, najwyżej we dwoje. Chcemy transmitować finałowe wydarzenia od godziny 19 na telebimie. O 20, na zakończenie zapalimy zimne ognie. Jeśli chodzi o licytacje - w tym roku odbędą się tylko i wyłącznie za pośrednictwem serwisu Allegro - zapowiada Weronika Kowalska.

Podczas 28. finału w 2020 roku pięć sztabów (oprócz czterech wyżej wymienionych działał wówczas jeszcze jeden, w Nowym Mieście nad Pilicą) zebrało łącznie niespełna trzysta tysięcy złotych.