Wielka woda na Wiśle! W powiecie lipskim stan alarmowy. W powiecie kozienickim pogotowie przeciwpowodziowe

Ostatnie burze sprawiły, że stan wody w Wiśle i jej dopływach znacznie się podwyższył. W punkcie pomiarowym w Annopolu Wisła jest głęboka na aż 585 centymetrów. To o ponad dwa i pół metra więcej niż w poniedziałek!

Stan alarmowy w powiecie lipskim

W związku z pogarszającą się sytuacją na rzekach starosta zdecydował o ogłoszeniu stanu alarmowego. W piątek po południu ma również się odbyć spotkanie sztabu kryzysowego. - Stan alarmowy został ogłoszony w czwartek późnym popołudniem. Zagrożenie dotyczy przede wszystkim gmin Solec nad Wisłą oraz Chotcza – mówi Tomasz Krzyczkowski, komendant Komendy Powiatowej Państwowej Straży Pożarnej w Lipsku.

Lipscy strażacy stale współpracują z Wodami Polskimi i patrolują brzegi Wisły oraz jej dopływów. W piątkowy poranek druhowie uczestniczyli w akcji uszczelniania wałów powodziowych w Kolonii Nadwiślańskiej koło Solca nad Wisłą. - Musieliśmy wzmocnić ich podstawę, ponieważ zostały uszkodzone przez bobry. Sprawdziliśmy też, czy w innych miejscach nie ma podobnych uszkodzeń – mówi komendant lipskich strażaków.

Powiat kozienicki w pogotowiu

W czwartek po południu w gminie oraz powiecie kozienickim zostało ogłoszone pogotowie przeciwpowodziowe. Decyzją władz miasta zamknięty został taras widokowy w Kępeczkach. Mieszkańców obowiązuje też zakaz wchodzenia na wały przeciwpowodziowe, a także nie mogą zbliżać się do linii brzegowej.

- Pogotowie przeciwpowodziowe ogłaszamy zawsze, gdy poziom rzeki osiąga stan ostrzegawczy. Potem, w zależności od sytuacji, podejmujemy dalsze działania. Obecnie mamy pełną kontrolę i rozeznanie w prognozach hydrologicznych. W sobotę woda na Wiśle osiągnie stan alarmowy i podejdzie pod podstawy wałów. Zagrożenie będzie znikome – poinformowali nas pracownicy Wydziału Bezpieczeństwa, Spraw Społecznych i Obywatelskich starostwa powiatowego w Kozienicach.

Tu również po przejściu fali kulminacyjnej, woda w niedzielę powinna już systematycznie się obniżać. Sytuacja w obu powiatach może się skomplikować, jeśli znów dojdzie do załamania pogody. Prognozy synoptyków nie są optymistyczne. Burze i opady deszczu mogą potrwać do wtorku.