Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Wierzbica. Strajk w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej. Sąd wydał orzeczenie

jp
To zdjęcie z grudnia 2015 roku, kiedy pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej rozpoczęli swój protest. W ubiegłym tygodniu Sąd Pracy w Radomiu orzekł, że strajk był nielegalny, gdyż pracownicy samorządowi nie mogą w ten sposób protestować.
To zdjęcie z grudnia 2015 roku, kiedy pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej rozpoczęli swój protest. W ubiegłym tygodniu Sąd Pracy w Radomiu orzekł, że strajk był nielegalny, gdyż pracownicy samorządowi nie mogą w ten sposób protestować. archiwum
W ubiegłym tygodniu Sąd Pracy w Radomiu wydał orzeczenie w głośnej sprawie dotyczącej strajku w Gminnym Ośrodku Pomocy Społecznej w Wierzbicy.

Oddalił powództwo o przywrócenie do pracy zwolnionych pracowników ośrodka.

Sąd uznał iż strajk był nielegalny,gdyż pracownicy samorządowi nie mają prawa do strajku. Takie samo stanowisko zajęła prokuratura rejonowa w Szydłowcu już dwa miesiące temu. Wyrok Sądu Pracy nie jest prawomocny - strony mogą się odwoływać od orzeczenia sądu.

Wojna o podwyżkę

Pracownicy Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wierzbicy rozpoczęli strajk pod koniec grudnia 2015 roku. Strajkowało kilka pracownic socjalnych, asystent i pomoc administracyjna. Domagali się 400-złotowej podwyżki i wkrótce zostali dyscyplinarnie zwolnieni z pracy. W ich obronie wystąpiła Polska Federacja Związkowa Pracowników Socjalnych. Federacja oceniła, że zostali oni wyrzuceni z pracy niezgodnie z prawem, zaś ich jedyną winą było zorganizowanie akcji strajkowej, do której mieli prawo w ramach trwającego sporu zbiorowego.

W spór między związkowcami a władzami gminy oraz Gminnym Ośrodkiem Pomocy Spolecznej włączył się wojewoda mazowiecki oraz Ministerstwo Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej. Z kolei Państwowa Inspekcja Pracy doszukała się w zarz ądzaniu ośrodkiem nieprawidłowości, dotyczących między innymi nieterminowej wypłaty wynagrodzeń. - To były bardzo drobne uchybienia, dawno skorygowane. Z tego tytułu nie było żadnego mandatu ani żadnych konsekwencji - powiedziała nam Halina Janiszek - Stajniak, obecna dyrektor Gminnego Ośrodka Pomocy Społecznej w Wierzbicy.

Prokuratura podjęła postępowanie dotyczące utrudnienia działalności związkowej, ale w tym przypadku postępowanie umorzono. Prokuratura nie uznała też za stosowne wystąpić z oskarżeniem w stosunku do strajkujących kobiet.

Strajk nielegalny

- Nie będziemy odwoływali się od wyroku. Dla nas ta sprawa była od początku oczywista, bo pracownik ośrodka pomocy społecznej jest pracownikiem samorządowym, nie może strajkować i to jasno wynika z przepisów - powiedziała Halina Janiszek - Stajniak. Dwie osoby uczestniczące w strajku, które straciły pracę, w wyniku obecnego orzeczenia sądu nie mogą domagać się odprawy z tytułu zwolnienia z pracy. Niezależnie od postępowania sądu, również Państwowa Inspekcja Pracy prowadzi własne dochodzenie. Kobiety, które straciły pracę, poskarżyły się, że jako działaczki związkowe zostały nielegalnie zwolnione z pracy. To postępowanie jeszcze się nie zakończyło.

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!
Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie