Drużyna Rosy w sobotę dostała lekcję koszykówki przegrywając 59:90. Właściwie już po czterech minutach przegrywali 4:22 i zapowiadało się na kompromitację. Bardzo obiektywnie do porażki odniósł się trener Kamiński, który przyznał, że winę za przegrany mecz bierze na siebie.
- Tam nie dało się wygrać. Trefl po dwóch porażkach za-grał z nami jakby walczył o mistrzostwo Polski, jakby od tego meczu zależał ich los. My po tak fatalnym początku nie potrafiliśmy się pozbierać - mówi kapitan drużyny, Piotr Kardaś.
- Psychicznie nie czuję się najlepiej po tym ostatnim meczu. Mieliśmy zbyt wiele strat, graliśmy słabo w obronie. W najbliższym spotkaniu musimy zagrać znacznie lepiej i w końcu wygrać - mówi Nic Wise, rozgrywający Rosy, który zaliczył dopiero drugi mecz w radomskiej drużynie.
Zespół trenuje w komplecie. Wszyscy są zdrowi. W zajęciach uczestniczy również Nikola Vasojević, który w dwóch ostatnich meczach nie zmieścił się do kadry, dostał wolną rękę w poszukiwaniu nowego klubu. Wydawało się, że zatrudni go Anwil Włocławek.
- Nie wiem jak potoczy się moja przyszłość. Czekam na telefon. Póki co trenuję, bo muszę dbać o formę - powiedział Vasojević.
W piątek "Echo Rosy"
W najbliższy piątek wraz "Echem Dnia" kibice koszykówki znajdą bezpłatny dodatek "Echo Rosy". W trzecim numerze będzie można znaleźć szeroką zapowiedź meczu ze Startem Gdynia, wywiad z Nickiem Wise oraz wiele innych ciekawostek.
Dołącz do nas na Facebooku!
Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!
Dołącz do nas na X!
Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.
Kontakt z redakcją
Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?