Nasza Loteria SR - pasek na kartach artykułów

Włochy stoją na skraju bankructwa. Miliardy euro mają uzdrowić włoską gospodarkę

AS
Rex Features/East News
Włochy mierzą się nie tylko ze śmiertelnym żniwem COVID-19. Italia stoi na skraju bankructwa. Zadłużenie kraju teraz wynosi już 135 proc. PKB, a prognozy wskazują, że może dobić do 150 proc.

Przyczyną tak drastycznego wzrostu zadłużenia są pakiety pomocowe dla rodzin, przedsiębiorców i służby zdrowia. Jeden z nich, włoski odpowiednik polskiej tarczy antykryzysowej – „Cura Italia” już pochłonął ponad 25 mld euro, ale to za mało. Rząd Giuseppe Conte pracuje nad nowym programem, który będzie wart kolejne 30 mld euro.

Stowarzyszenie Anima Confindustria alarmuje, że przedłużające się zamknięcie firm może na zawsze zmienić przyszłość włoskiego przemysłu mechanicznego: 4500 miejsc pracy jest zagrożonych, a straty w tej branży wynoszą 900 milionów euro dziennie.

Agencje ratingowe przewidują, że w wyniku koronawirusa we Włoszech zbankrutuje 10 proc. firm. Dekret „Cura Italia” (Uzdrowić Włochy) oprócz bonów żywnościowych, wydłużenia urlopów wychowawczych czy zwolnienia z płacenia składek zdrowotnych, zawiera również szereg ulg dla małych i średnich przedsiębiorców, którzy masowo bankrutują.

Międzynarodowa Organizacja Pracy (ILO) alarmuje, że długofalowej perspektywie, jako konsekwencja walki z pandemią, bez pracy może pozostać na świecie nawet 25 mln ludzi. Obecna sytuacja będzie jednak jeszcze bardziej dramatyczna.

We Włoszech, po wprowadzonych rozporządzeniach, które ograniczyły prowadzenie działalności gospodarczej, miliony pracowników zostało bez możliwości zarabiania (w samym Mediolanie ok. 3 mln osób). Obok zwolnień problemem jest też nie przedłużanie umów na czas określony.

Prognozy wskazują, że taka sytuacja może dotknąć ponad 9 mln Włochów. Rząd stworzył specjalny fundusz, z którego środki mają być przeznaczone dla osób, które w wyniku kryzysu gospodarczego straciły pracę. Na ten cel zagwarantowane jest prawie 5 mld euro.

Włoskie działania osłonowe dla gospodarki mają za zadanie między innymi wzmocnienie finansowania krajowego systemu opieki zdrowotnej; wsparcie zatrudnienia i pracowników wszystkich branż; wsparcie kredytowe dla rodzin, mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw poprzez system bankowy i wykorzystanie centralnego funduszu gwarancyjnego.

Pracodawcy, w tym firmy zatrudniający mniej niż 5 pracowników, którzy zawieszają lub ograniczają działalność w związku z kryzysem epidemiologicznym, mogą nie płacić podatków i składek przez maksymalnie 9 tygodni.

Osoby prowadzące działalność na własny rachunek mają dodatkowo otrzymywać co miesiąc rekompensatę w wysokości 600 euro, która nie będzie opodatkowana. Podobna kwota ma trafić do wszystkich pracowników, którzy stracili źródło dochodu, w tym pracowników rolnych, osób będących na współpracy, tzw. wolnych strzelców, pracowników sezonowych.

Na wsparcie wszystkich wykluczonych z rekompensaty włoski rząd stworzył też specjalny fundusz pomocowy w wysokości 300 mln euro.

Ustawa umożliwia też pracownikom sektora prywatnego wzięcie urlopu wychowawczego nieprzekraczającego 15 dni. Dopłata do wynagrodzenia za każdy dzień urlopu wychowawczego wynosi 50 proc. wynagrodzenia i przysługuje rodzicom, którzy mają dzieci poniżej 12. roku życia lub zajmują się niepełnosprawnymi dziećmi.

Rodzice mogą się też starać o dofinasowanie w wysokości do 600 euro na np. sfinansowanie opieki nad dzieckiem, a w przypadku pracowników służby zdrowia czy organów ściągania (np. policji) nawet do 1000 euro. Pracownicy z sektora prywatnego mogą również liczyć na wyrównanie wynagrodzenia, którego mogły zostać utracone w związku z kwarantanną lub izolacją w przypadku zachorowania na koronawirusa.

Pracownicy w uzasadnionych przypadkach mogą mieć również zwiększoną liczbę dni płatnego urlopu o kolejne dwanaście dni, zwolnione z opłat dla państwa.

Na szczególne odszkodowania mogą liczyć firmy zajmujące się transportem publicznym. Tu rząd utworzył specjalny fundusz, który ma ratować płynność finansową tych firm, ale głównie wspiera dochody pracowników tych firm oraz koszty przekwalifikowania personelu.

Podobny fundusz i działania osłonowe zostały stworzony w celu zapewnienia ciągłości działania przedsiębiorstw rolnych i rybackich, m.in. z tego funduszu mają być pokrywane koszty odsetek od pożyczek bankowych i kosztów poniesionych na odsetki od kredytów hipotecznych, a także odszkodowania za czasowe zaprzestanie połowów.

Włoski rząd przewidział też liczne interwencje, w tym poprzez współpracę z systemem bankowym, aby chronić płynności finansową firm. Oto główne instrumenty:

  • Moratorium na pożyczki dla mikroprzedsiębiorstw oraz małych i średnich przedsiębiorstw (dotyczy hipotek, leasingu, opcji kredytowych i wymagalnych pożyczek krótkoterminowych),
  • wzmocnienie centralnego funduszu gwarancyjnego dla małych i średnich przedsiębiorstw, również w celu renegocjacji istniejących pożyczek. Zmiany dotyczą szczegółowo: bezpłatna gwarancja funduszu z zawieszeniem obowiązku zapłaty oczekiwanych prowizji za dostęp do samego funduszu,
  • gwarantowaną przez państwo renegocjację długów w celu umożliwienia zaspokojenia natychmiastowych potrzeb w zakresie płynności przedsiębiorstw uznanych za wiarygodne przez system bankowy,
  • automatyczne przedłużenie gwarancji w przypadku moratorium lub zawieszenia finansowania związanego z pandemią koronawirusa,
  • możliwość połączenia gwarancji funduszu z innymi formami gwarancji dla transakcji o znacznej wysokości w sektorze hotelowym i turystycznym,
  • zwiększenie limitu na udzielenie gwarancji z 2,5 miliona do 5 milionów euro finansowania,
  • ułatwienie udzielania gwarancji na pożyczki dla osób prowadzących działalność na własny rachunek, osób wykonujących wolny zawód i indywidualnych przedsiębiorców;
  • Uproszczenie korzystania z funduszu pożyczek mieszkaniowych,
  • środki mające na celu zwiększenie zasiłku dla sportowców,
  • możliwość wypłacenia akcjonariuszom i obligatariuszom odszkodowania ze specjalnego funduszu, które w 40 proc. byłoby zaliczkowane przez banki,
  • wprowadzenie mechanizmu kontrgwarancji dla banków, dzięki któremu możliwe będzie rozszerzenie akcji kredytowej również na średnie i duże firmy dotknięte kryzysem. Celem jest uwolnienie około 10 miliardów euro na dodatkowe inwestycje,
  • zasady dotyczące zwrotu kosztów pobytu np. w hotelu i rozwiązania umów zakupu biletów na koncerty, do muzeów i innych miejsc kultury, z zastrzeżeniem prawa do zwrotu kosztów usług niewykorzystanych w formie bonów o takiej samej wartości do wykorzystania w ciągu jednego roku od wydania,
  • ustanowienie funduszu ratunkowego dotyczącego programów rozrywkowych, kinematograficznych i audiowizualnych oraz dalsze pilne przepisy wspierające sektor kultury,
  • możliwość ubiegania się o zwiększenie udziału współfinansowania inwestycji z Funduszu Rozwoju i Funduszu Spójności na lata 2014–2020.

Włoski projekt pomocy gospodarczej obejmuje też obszar fiskalny: wszelkie potrącenia, podatki i składki na ubezpieczenie. Generalnie zawiesza je dla najbardziej dotkniętych sektorów (bez względu na wysokość obrotu). Sektory te to: turystyka-hotelarstwo, transport pasażerski, catering i bary, kultura (kina, teatry), sport, edukacja, parki rozrywki, imprezy (targi / konferencje), pokoje gier i centra bukmacherskie.

Dla podatników o obrotach do 2 mln euro (płatności VAT, potrącenia i składki w marcu) zawiesza podatki oraz składki na ubezpieczenia społeczne. Natomiast w przypadku podmiotów gospodarczych, których nie dotyczy zawieszenie, termin płatności zobowiązań fiskalnych został odroczony.

Rząd zawiesił też do 31 maja br. działalność kontrolną, windykacyjną urzędów skarbowych, płatności, postępowania oraz kary nałożone przez organy skarbowe od 8 marca do 31 maja 2020 r. W przypadku kar, muszą być uregulowane one w ciągu miesiąca po zakończeniu zawieszenia.

We Włoszech prowadzone zostały też ulgi podatkowe dla przedsiębiorstw, które zdecydują się na odkażanie przedsiębiorstwa i zainwestują w bezpieczeństwo pracowników. Projekt przewiduje pokrycie części kosztów tych inwestycji nie tylko firm, ale również władz lokalnych. Środki kierowane do walki z pandemia będą traktowane jako darowizna i będzie można je odliczyć od podatku do wysokości 30 tys. euro.

Ulgi podatkowe w wysokości 60 procent czynszu w marcu przyznawane zostały sklepom. Co ciekawe państwo też wesprze transport publiczny, który wyposaża pojazdy w ścianki działowe zaprojektowane w celu oddzielenia siedzenia kierowcy od miejsc dla pasażerów, a do 31 maja 2020 r. zawiesza płatności związane z wynajmem publicznych obiektów sportowych przez państwo i władze lokalne stowarzyszeniom i klubom sportowym, zawodowym i amatorskim. Wprowadza też pilne i nadzwyczajne środki wspierające łańcuch dostaw prasy.

We Włoszech największy spadek miejsc pracy będzie w sektorze turystycznym, transportowym oraz przemyśle samochodowym. Szczególnie narażona na kryzys jest północna część Włoch, która jest popularnym kierunkiem wycieczek.

Rok 2019 był dla Piemontu niezwykle korzystny. Region ten odwiedziło ponad 15 mln turystów, a sam Turyn półtora miliona (prawie 7 proc. więcej niż w roku poprzednim).

Wpływy z samej turystyki w tym regionie stanowią ponad 7 procent PKB, czyli około 5 miliardów euro. Tam też swoje siedziby mają największe włoskie firmy motoryzacyjne np. Fiat czy włoska fabryka elektroniki samochodowej – MTA. Kryzys w tej części Włoch będzie odczuwalny w

całym kraju, ponieważ tylko regiony Lombardia i Veneto odpowiadają za produkcję 31 proc. włoskiego PKB.

Wiele napięć pojawia się też na linii Rzym-Bruksela. 26 marca podczas wideoszczytu UE, dziewięć państw Wspólnoty, w tym Włochy, Hiszpania i Francja zaapelowały o wykorzystanie Europejskiego Mechanizmu Stabilności, który jest funduszem ratunkowym UE.

Niemcy i Holandia sprzeciwiły się temu rozwiązaniu zaznaczając, że użycie tego narzędzia wiązałoby się z rozpoczęciem przedwczesnego procesu zadłużania Unii.

We Włoszech postanowienia szczytu spotkały się z krytyką wszystkich opcji politycznych, poczynając od Prezydenta Republiki, reprezentującego centrolewicę, kończąc na ugrupowaniach prawicowych, jak Liga Północna i Bracia Włosi.

Z włoskich ratuszów i urzędów znikają unijne flagi. Politycy i samorządowcy z prawicy w ten sposób demonstrują swój sprzeciw wobec nieprzyjęcia unijnego pakietu ratunkowego. Giuseppe Conte proponuje, by Unia przeznaczyła 100 miliardów euro na zwalczanie bezrobocia i „zatankowanie funduszu integracyjnego” oraz bardziej elastyczne wykorzystywanie funduszy strukturalnych. Propozycje trafiły pod obrady Komisji Europejskiej. Proces trwa.

Założenia „Cura Italia” na podstawie http://www.governo.it/

emisja bez ograniczeń wiekowych
Wideo

Powrót reprezentacji z Walii. Okęcie i kibice

Dołącz do nas na Facebooku!

Publikujemy najciekawsze artykuły, wydarzenia i konkursy. Jesteśmy tam gdzie nasi czytelnicy!

Polub nas na Facebooku!

Dołącz do nas na X!

Codziennie informujemy o ciekawostkach i aktualnych wydarzeniach.

Obserwuj nas na X!

Kontakt z redakcją

Byłeś świadkiem ważnego zdarzenia? Widziałeś coś interesującego? Zrobiłeś ciekawe zdjęcie lub wideo?

Napisz do nas!

Polecane oferty

Materiały promocyjne partnera

Materiał oryginalny: Włochy stoją na skraju bankructwa. Miliardy euro mają uzdrowić włoską gospodarkę - Kurier Poranny

Wróć na echodnia.eu Echo Dnia Radomskie